Żądają utrzymania etatów
Treść
Na ulice Paryża wyszli wczoraj nauczyciele, licealiści i pracownicy sektora publicznego, protestując przeciw rządowym planom znacznej redukcji miejsc pracy w tym sektorze.
Manifestacje odbyły się w około 100 miastach francuskich. Według największego związku nauczycielskiego SNUipp-FSU, w szkołach podstawowych strajkowało 63 proc. personelu. Do udziału w strajku apelowały związki zawodowe skupiające nauczycieli akademickich i organizacje studenckie. Protestowali także pracownicy kultury, finansów, urzędów celnych, poczty i France Télécom. Głównym powodem niepokojów jest zapowiedź likwidacji w roku bieżącym 22 tys. 900 stanowisk urzędniczych, w tym 11 tys. 200 w szkolnictwie, i aż 35 tys. w roku przyszłym. Rząd twierdzi, że zwolnienia te nie będą arbitralnymi decyzjami administracyjnymi, ale wynikną z lepszej jakości i organizacji pracy. Rozbudowana do olbrzymich rozmiarów francuska biurokracja odrzuca te argumenty, widząc w polityce ekipy Fran?ois Fillona zamach na jej statut i szerokie przywileje. Nauczycielskie związki zawodowe oskarżają rząd o niszczenie szkolnictwa, które ich zdaniem w przyszłym roku szkolnym zanotuje "dydaktyczny i pedagogiczny regres".
Franciszek L. Ćwik, Caen
"Nasz Dziennik" 2008-05-16
Autor: wa