Zachowali się profesjonalnie

Treść

Komisja badająca zachowanie pilotów samolotu airbus 320, który przy dużej sile wiatru o mało co nie uległ katastrofie podczas lądowania w Hamburgu, ujawniła wczoraj raport. Wynika z niego, że piloci zachowali się profesjonalnie. Bezpośrednio po pokazaniu filmu wideo, na którym widać, jak samolot ze 131 pasażerami na pokładzie, podchodząc do lądowania 1 marca w Hamburgu, niemal wypadł z pasa, prasa niemiecka okrzyknęła pilota maszyny, który siedział w danej chwili za sterami, Maxiego J. (24 lata) za bohatera. Jednak kilka dni później zaczęły dochodzić informacje, że komisja lotnicza bada, czy nie było zupełnie odwrotnie. Zaczęły pojawiać się oskarżenia, że Maxi J. nie jest bohaterem, ale raczej niedoświadczonym pilotem, który doprowadził do zagrożenia życia pasażerów. Już od wielu lat prasa niemiecka pisze o systematycznie obniżającym się doświadczeniu u pilotów ze względu na coraz większą liczbę lotów i ogólny brak kadry w tym zawodzie. Część mediów przypominała, że przecież Maxi J. ma jedynie 24 lata. Waldemar Maszewski, Hamburg "Nasz Dziennik" 2008-03-09

Autor: wa