Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Zabijanie dzieci niczym nieograniczone

Treść

W USA, w stanie Illinois, powstał najbardziej liberalny projekt ustawy aborcyjnej w historii tego kraju: "Akt sprawiedliwości reprodukcyjnej i współżycia" - podał serwis LifeSite.net. Ukrywa się on pod kryptonimem ustawy HB - 5615. Chociaż kraje europejskie jeszcze nie wprowadzają w życie takich pomysłów, to liczba aborcji przeprowadzanych w Wielkiej Brytanii jest zastraszająca. Środowiska proaborcyjne zdobywają tam coraz silniejszą pozycję. Na Wyspach rocznie przeprowadza się 3 tys. aborcji wśród kobiet będących w zaawansowanej ciąży.

Ustawa ta usuwa wszelkie ograniczenia na dokonywanie aborcji w stanie Illinois, wliczając w to prawa rodziców do ochrony nienarodzonego dziecka. Dopuszcza przy tym najbardziej brutalną formę dokonywania aborcji, tj. przez częściowe urodzenie. Będzie ona obowiązywała wszystkich lekarzy, nawet tych, którzy opowiadają się za ochroną życia nienarodzonego, zmuszając ich do udziału (wbrew własnej woli i sumieniu!!!) w procederze aborcyjnym. Proponuje wprowadzenie finansowania aborcji z pieniędzy podatników, tym samym zmuszając wszystkich obywateli, niezależnie od wyznawanych przez nich wartości i przekonań, do wpierania tego potwornego przedsięwzięcia. Do tego zastrzega pozostawienie w mocy pełnej dopuszczalności aborcji na terenie stanu Illinois, nawet w przypadku, jeżeli wyrok Sądu Najwyższego USA będzie inny.
Poza nieograniczonym dopuszczeniem zabijania poczętych dzieci projekt ten zawiera także bardzo "nowoczesne" pomysły w zakresie edukacji seksualnej. Wprowadza do wszystkich szkół publicznych "kompleksowe" programy edukacyjne, promujące promiskuityzm i podkopujące podstawy naturalnego modelu rodziny. Urzędnicy z Illinois chcą jak najszybciej przeprowadzić ten projekt przez ścieżkę legislacyjną i niezwłocznie wprowadzić go w życie. Amerykańskie środowiska pro-life protestują zarówno przeciw ustawie, jak i formie, w jakiej samorządowcy chcą ją zalegalizować. Zbierają podpisy pod specjalną petycją, która ma storpedować poczynania proaborcjonistów.
Niestety, liczba zabijanych na całym świecie poczętych dzieci ciągle wzrasta. Brytyjski "Daily Telegraph" przygotował raport, który stwierdza, że na terenie tego kraju rocznie przeprowadza się 3 tys. aborcji wśród kobiet będących w zaawansowanej ciąży. Brytyjki nie wahają się przed zabiciem dziecka nawet po 20. tygodniu ciąży, a powody, z jakich posuwają się do takiego czynu, są coraz bardziej przerażające. Oficjalne statystyki stwierdzają, że większość dzieci zabijana jest z powodu "prowadzonego stylu życia". Oznacza to, iż kobiety decydują się na zabicie dziecka, gdy nie odpowiada im na przykład jego płeć. Część kobiet argumentuje podjęcie takiego kroku względami eugenicznymi lub chorobą dziecka.
Brytyjskie prawo dopuszcza przeprowadzanie aborcji do 24. tygodnia ciąży bez podawania żadnego powodu. Natomiast zabicie dziecka chorego lub z wykrytymi wadami dozwolone jest aż do momentu jego przyjścia na świat.
Łukasz Sianożęcki
"Nasz Dziennik" 2008-03-15

Autor: wa