Treść

Dziękuję Wszystkim, którzy mi nadesłali życzenia sms-ami, przez internet i – w tym roku wyjątkowo dużo–setki! – normalną pocztą. Niestety, nie uda mi się podziękować indywidualnie, ale każdą przesyłkę otworzyłem, przeczytałem i Autorów Bogu poleciłem. Jeszcze raz za wyrazy sympatii i życzliwości stokrotnie dziękuję…

Pozdrowienia osobne ślę do Białegostoku, gdzie prowadziłem rekolekcje w dniach 17-20 bm. Niech Bóg błogosławi Starszym i Młodzieży, z którymi spotykałem się w kościele i w szkole.

Smutne to, że radość Świąt jest zakłócana przez rodzimych terrorystów, którzy potrzebują wiele modlitwy, by zrozumieli, że to, co robią, jest nikomu normalnemu nie potrzebne. A może?… W Austrii modlitwa różańcowa wielu grup społecznych szybko zakończyła radziecką okupację; na Filipinach setki tysięcy poszły z różańcem i kwiatami na czołgi i nie doszło do rozlewu krwi. A kto pamięta spontaniczny „biały marsz” w Krakowie po zamachu na papieża? Czy wielosettysięczne spontaniczne spotkanie na Błoniach po jego śmierci? A jak w wielu miastach Polski wypadały zgromadzenia w obronie Radia Maryja, czy w obronie życia? Bez krzyków, wyzwisk i niepotrzebnych dyskusji. Milczenie, skupienie i „Maryjo, módl się za za nami grzesznymi”.

Cóż? Pomarzyć można…

Z modlitwą o światło i siłę dla wszystkich, którzy to czytają.
Niech przyjście Jezusa w ludzkim ciele rozszerza
nam serca i rozjaśnia horyzonty – Wasz brat Leon

Źródło: ps-po.pl, 28 grudnia 2016

Autor: mj

Tagi: Za wyrazy sympatii i życzliwości stokrotnie dziękuję Modlę się za wszystkich