Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Za reklamy do Trybunału

Treść

Ponad 112 tys. euro dziennie - nałożenia takiej kary na Polskę domaga się Komisja Europejska za niepełne wdrożenie dyrektywy o usługach audiowizualnych. Chodzi o zapisy dotyczące ochrony widzów np. przed reklamą podprogową.

Z wnioskiem o nałożenie kary finansowej na Polskę Komisja Europejska zwróciła się do Trybunału Sprawiedliwości wczoraj. Jak podkreślono w oświadczeniu, kara wynika z faktu niepełnego wdrożenia dyrektywy o audiowizualnych usługach medialnych, a dokładniej tzw. usług na żądanie. Dyrektywa ta, jak wyjaśnia na swoich stronach KE, wprowadza jednolity rynek wszelkich audiowizualnych usług medialnych, w tym usług telewizyjnych oraz wideo na żądanie i mobilnej telewizji internetowej. Zdaniem Komisji, zapewnia to bezpieczeństwo prawne dla przedsiębiorstw oraz ochronę praw konsumenta.
Państwa UE miały obowiązek wprowadzić wspomniane przepisy do własnego porządku prawnego do 19 grudnia 2009 roku. W związku z niewywiązaniem się przez Polskę z tych obowiązków do dzisiaj KE proponuje nałożenie na nasz kraj dziennej kary w wysokości - bagatela - 112 190,40 euro. Brak wdrożenia zapisów dotyczących tzw. usług na żądanie sprawia, że "dostawcy takich usług nie są zobowiązani do ochrony widzów, zwłaszcza dzieci, przed ukrytą reklamą (taką jak reklama podprogowa) lub przed programami zawierającymi treści podżegające do nienawiści". Kara ta miałaby obowiązywać od dnia orzeczenia przez Trybunał wyroku do momentu, kiedy Polska powiadomi Komisję, iż w pełni wdrożyła przepisy dyrektywy do prawa krajowego.

MBZ

Nasz Dziennik Piątek, 22 czerwca 2012, Nr 144 (4379)

Autor: au