Za mało cukru
Treść
Ostatni rok przynosi kolejne dowody na to, jak nieżyciowa jest unijna polityka wobec sektora cukrowniczego. Sztywne limity produkcyjne spowodowały deficyt cukru nie tylko w Polsce, podobne problemy są w całej Europie, bo zapasy cukru maleją, więc jego ceny idą w górę. To zaś oznacza nie tylko perspektywę podwyżek w sklepach cen cukru, ale i wielu produktów spożywczych.
Polska ma prawo do wyprodukowania na rynek krajowy prawie 1,5 mln ton cukru, podczas gdy na potrzeby ludności i przemysłu spożywczego potrzebujemy około 200 tys. ton więcej. Co prawda cukrownie należące do Krajowej Spółki Cukrowej czy też niemieckich koncernów Pfeifer&Langen, Sudzucker i Nordzucker wyprodukują prawdopodobnie ponad 1,6 mln ton cukru, ale część towaru, tzw. cukier pozakwotowy, nie może być sprzedana na rynku wewnętrznym na cele spożywcze, ale trzeba ją wyeksportować lub np. przeznaczyć na biopaliwa. Gdyby jednak Komisja Europejska złagodziła zapisy reformy rynku cukru, wtedy można by w kraju sprzedać dodatkowe tony tego produktu i zniknąłby problem deficytu. Nie musielibyśmy też importować cukru spożywczego. Zresztą postulat ograniczenia eksportu i zwiększenia dostaw cukru na rynek wewnętrzny podnoszony jest w całej UE. Zależy na tym zwłaszcza sektorowi spożywczemu, który obawia się, że ceny cukru na rynkach światowych będą wciąż rosły, choćby z tego powodu, że Europa ma niskie zapasy i musi go importować. Tymczasem tylko w sezonie 2010/2011 we wszystkich krajach Unii wyprodukowanych zostanie około 3 mln ton cukru pozakwotowego i wytwórcy żywności chcieliby, aby zamiast na eksport i na biopaliwa ten cukier, przynajmniej w znacznej części, przeznaczyć na uzupełnienie zapasów. Wówczas sytuacja na rynku by się ustabilizowała, bo teraz tona białego cukru kosztuje na giełdach światowych prawie 800 dolarów. Według ekspertów, nie ma co liczyć na to, aby w najbliższym czasie te ceny miały spaść, a to oznacza perspektywę podniesienia cen cukru w sklepach, zdrożeją też słodycze, napoje i inne produkty, przy których wyrobie stosuje się ten surowiec. Niestety, same cukrownie nie mogą podjąć decyzji o tym, aby cukier pozakwotowy umieścić w magazynach. Gdyby to zrobiły, Bruksela każdą tonę odpisałaby im od przyszłorocznej kwoty cukrowej i w sezonie 2011/2012 taka cukrownia miałaby obniżony limit produkcji. Dlatego potrzebna jest w tej sprawie decyzja Komisji Europejskiej. Sektor spożywczy już prowadzi intensywny lobbing w Brukseli za czasową zmianą przepisów dotyczących rynku cukru, ale nie wiadomo, na ile te działania będą skuteczne.
KL
Nasz Dziennik 2010-12-30
Autor: jc