Z Warszawy do Pani Jasnogórskiej
Treść
Około 5000 osób wyruszyło wczoraj ze stolicy naszego kraju na szlak pielgrzymi ku Jasnej Górze. Pątnicy idą w trzech pielgrzymkach - 29. Warszawskiej Akademickiej Pielgrzymce Metropolitalnej, 18. Międzynarodowej Pieszej Pielgrzymce Wojskowej i 18. Warszawskiej Pieszej Pielgrzymce Niepełnosprawnych. Pokonają ok. 290 kilometrów.
Idących w pielgrzymce akademickiej żegnał w kościele św. Anny na Krakowskim Przedmieściu ks. abp Kazimierz Nycz. Towarzyszy im hasło "W Nim jest życie". W homilii metropolita warszawski przypomniał, że w tym roku obchodziliśmy rocznicę pierwszej pielgrzymki Sługi Bożego Jana Pawła II do naszej Ojczyzny. Ksiądz arcybiskup zwrócił uwagę, że Ojciec Święty swoją postawą podkreślał fakt, że każdy chrześcijanin jest pielgrzymem w drodze do domu Ojca. Podobnie czyni Benedykt XVI, który podkreśla, że jeśli człowiek zapomina, że jest pielgrzymem na ziemi, to jego życie staje się błahe, skupia się wtedy bardziej na "mieć" niż "być".
W Międzynarodowej Pieszej Pielgrzymce Wojskowej na Jasną Górę wyruszyło wczoraj ponad 300 żołnierzy, funkcjonariuszy straży granicznej i służb celnych, a także kilkudziesięciu żołnierzy z Niemiec, Ameryki i Słowacji. Ich droga rozpoczęła się Eucharystią sprawowaną w katedrze polowej pod przewodnictwem ks. bp. Tadeusza Płoskiego, biskupa polowego Wojska Polskiego. Żegnając pątników, ksiądz biskup prosił ich o modlitwę w intencji pokoju i żołnierzy pełniących służbę na misjach pokojowych, zwłaszcza w ogarniętym wojną Afganistanie, a także w intencji synodu diecezji wojskowej, który ma się rozpocząć jesienią. Pielgrzymujących zawierzył opiece Matki Bożej Hetmanki Żołnierza Polskiego.
Niemal 600 pątników będzie pielgrzymować pod hasłem "Jesteśmy" w 18. Warszawskiej Pieszej Pielgrzymce Niepełnosprawnych na Jasną Górę. Wśród pielgrzymów jest także grupa 30 więźniów, którzy służą pomocą niepełnosprawnym. Eucharystii w kościele pw. św. Józefa na Kole dla wyruszających w drogę przewodniczył ks. bp Tadeusz Pikus, biskup pomocniczy warszawski. W homilii ksiądz biskup mówił, że bliskość Boga sprawia, że jesteśmy szczęśliwi. Wskazał, że czasem nam się wydaje, że ta bliskość to jest kwestia miejsca czy czasu, który poświęcamy choćby na pielgrzymkę. Jednak jak podkreślił ks. bp Pikus, do Boga zbliża nas miłość, a miłość Boga mierzy się również miłością do drugiego człowieka.
IM, KAI
"Nasz Dziennik" 2009-08-06
Autor: wa