Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Z szacunkiem, ale...

Treść

Meczem z Ukrainą w Warszawie polscy piłkarze ręczni rozpoczną dziś walkę o awans do mistrzostw Europy, które w 2012 roku odbędą się w Serbii. Kwalifikację zdobędą po dwie najlepsze drużyny z każdej grupy eliminacyjnej. Występujący w grupie trzeciej podopieczni Bogdana Wenty zmierzą się jeszcze ze Słowenią i Portugalią.
Teoretycznie nasi nie powinni mieć żadnych problemów z osiągnięciem celu, bo rywale są nie tylko niżej notowani, ale i dysponują mniejszymi umiejętnościami. - Podejdziemy do nich z szacunkiem, bo pewność siebie niejednego zgubiła - zwrócił uwagę Artur Siódmiak, obrotowy naszej reprezentacji. Zarówno on, jak i koledzy nie wyobrażają sobie jednak, aby biało-czerwona drużyna mogła dziś stracić punkty. Zwłaszcza że przystąpi do rywalizacji wzmocniona Karolem Bieleckim i Grzegorzem Tkaczykiem. Bielecki wystąpi w kadrze pierwszy raz od dramatycznego czerwcowego meczu z Chorwacją, podczas którego stracił oko, a Tkaczyk po dwuletniej przerwie. - Będziemy faworytami, zatem musimy dobrze wywiązać się z tej roli i pewnie zwyciężyć - zauważył Mariusz Jurasik.
Polacy jednocześnie zdementowali informacje, jakoby zamierzali zbojkotować spotkanie na znak protestu przeciw zachowaniu władz związku po kontuzji Bieleckiego. - To bzdura - skomentował Wenta.
Pisk
Nasz Dziennik 2010-10-28

Autor: jc