Z przeszłości Wąwolnicy
Treść
Już samo pomieszczenie wąwolnickiego muzeum przenosi nas o kilka wieków wstecz: to dawna krypta zbudowana razem z kaplicą zamkową i zamkiem za panowania Kazimierza Wielkiego. Wąwolnica należała do grupy miast, które zostały otoczone murami obronnymi właśnie za sprawą tego władcy. Wyobrażenie o ówczesnym grodzie daje umieszczona pośrodku muzealnego pomieszczenia makieta.
- Wąwolnickie wzgórze jest od lat przedmiotem zainteresowań archeologów. Odkryli oni nawet ulice dawnego miasta - mówi ks. Jan Pęzioł, były kustosz tutejszego sanktuarium maryjnego. Część znalezisk wyeksponowano w muzeum.
Z dawnego zamku pozostała tylko kaplica - dziś sanktuarium Matki Bożej Kębelskiej. W jej dolnej kondygnacji mieści się muzeum. Nisze w ścianach, dające początek tajnemu wyjściu z dawnego zamku i szybowi wentylacyjnemu, zwracają uwagę obramowaniem z autentycznych gotyckich cegieł.
Parafia istniała tu już w XII w. - informuje dalej ks. J. Pęzioł. Wskazuje na znajdujące się w muzeum barokowe rzeźby, zabytkowe paramenty (np. monstrancję z XVII w., ornaty), XVI-wieczną rzeźbę Chrystusa z tęczy.
- Kiedy robiliśmy podziemne odwodnienie kościoła, natrafiliśmy na piwniczkę z czasów spalenia Wąwolnicy, a więc z XVI w. Zostało wówczas znalezionych dużo glinianych naczyń - wspomina ks. J. Pęzioł, wskazując też na inne przedmioty, mówiące o dziejach Wąwolnicy, o ludziach związanych z tą ziemią.
- Placówka ta jest pamiątką lokalnej historii - podsumowuje, przypominając jednocześnie o wartościach duchowych i materialnych wąwolnickiego wzgórza: znajduje się tu wspomniane sanktuarium z cudowną figurą Matki Bożej Kębelskiej, neogotycki kościół, budowany w latach 1907-1914, a w nim romańsko-gotycka figura Matki Bożej Wąwolnickiej.
Późną jesienią i zimą muzeum jest udostępniane zgodnie z zapotrzebowaniem.
Elżbieta Skrzypek
"Nasz Dziennik" 2004-11-22
Autor: kl