Z myślą o potomnych
Treść
Z Agnieszką Odorowicz, dyrektor Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, o założeniach konkursu na scenariusz filmu o Bitwie Warszawskiej, rozmawia Mariusz Kamieniecki Pani Dyrektor, co legło u podstaw pomysłu na realizację scenariusza filmu o Bitwie Warszawskiej? - Wbrew dosyć powszechnemu mniemaniu jesteśmy Narodem, który słabo zna swoją historię. Z niezrozumiałych zupełnie względów pomijamy wydarzenia, które świadczą o naszym męstwie, niezłomności i patriotyzmie, nie doceniamy też bohaterów, z których inne narody byłyby z pewnością dumne. Jeszcze gorzej jest ze znajomością naszej historii u cudzoziemców. Konkurs na realizację scenariusza filmu o Bitwie Warszawskiej 1920 r. to wspólne przedsięwzięcie Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej oraz Ministerstwa Obrony Narodowej i Muzeum Wojska Polskiego. To już drugi konkurs scenariuszowy w ramach Programu "Dziedzictwo dla Przyszłości", którego inicjatorem jest PISF. Celem programu jest wspieranie wysokobudżetowych filmów historycznych. W ciągu 10 lat zakłada on realizację co najmniej jednego dużego historycznego filmu rocznie o budżecie do 35 milionów złotych. Program "Dziedzictwo dla Przyszłości" daje szansę zachowania w pamięci ważnych wydarzeń historycznych, przypomnienia postaci wybitnych Polaków i kreowania postaw patriotycznych w polskiej kinematografii współczesnej. Pierwszy konkurs rozstrzygnęliśmy w 2006 roku. Wyłonił on najlepsze scenariusze filmów dokumentalnych i fabularnych dotyczących Powstania Warszawskiego. Jesteśmy przekonani, że podobne zainteresowanie towarzyszyć będzie obecnej inicjatywie. Jaki jest cel tego przedsięwzięcia i czy ma to związek z dość niską wiedzą polskiego społeczeństwa o Cudzie nad Wisłą? - Spotykając się z filmowcami niemal całego świata, miałam okazję wielokrotnie usłyszeć opinię: "Wasza historia jest tak ciekawa i zaskakująca, że mogłaby stać się podstawą niejednego scenariusza filmowego". To prawda. Także nasi widzowie od dawna sygnalizują zainteresowanie kinem historycznym, które w naszym kraju praktycznie nie istnieje. Ekranizacje powieści Henryka Sienkiewicza stanowią chlubne wyjątki. To, jak wykazuje doświadczenie, właśnie dzięki takim filmom wielomilionowa publiczność uczy się historii. Mam świadomość, że prawie nie potrafimy utrwalić w pamięci widzów wydarzeń istotnych nie tylko dla naszych dziejów, ale też dla dziejów Europy i świata. A takim wydarzeniem jest choćby Bitwa Warszawska. Jakie zainteresowanie towarzyszy konkursowi na scenariusz filmu o Bitwie Warszawskiej? Czy wpłynęły już jakieś prace? - Do tej pory nie wpłynął jeszcze żaden scenariusz. Z doświadczenia poprzednich konkursów scenariuszowych organizowanych przez PISF wiem, że prawie wszystkie prace wpływają pod koniec terminu ich zgłaszania. Scenarzyści chcą maksymalnie wykorzystać przydzielony im czas. Mam nadzieję, że podobnie będzie i tym razem. Przypomnijmy zatem oczekiwania organizatorów związane z konkursem na scenariusz tego filmu. - Oczekujemy na scenariusz pełnometrażowego filmu fabularnego lub dokumentu fabularyzowanego dotyczącego najszerzej rozumianej tematyki związanej z wojną polsko-bolszewicką 1919-1921. Konkurs realizowany jest, jak wspomniałam, w ramach Programu "Dziedzictwo dla Przyszłości". Zakłada on przedstawienie w wysokobudżetowych filmach dokumentalnych i fabularnych najważniejszych wydarzeń z historii naszego kraju. Scenariusze można nadsyłać do 30 czerwca br. Rozstrzygnięcie konkursu nastąpi 15 sierpnia, w rocznicę Bitwy Warszawskiej i Dzień Wojska Polskiego. Dziękuję za rozmowę. "Nasz Dziennik" 2008-02-16
Autor: wa