Z krótką wizytą w Niemczech

Treść

Wczoraj prezydent Barack Obama rozpoczął swoją oficjalną wizytę w Niemczech. Tym razem amerykański prezydent ominął niemiecką stolicę i odwiedził Drezno, obóz koncentracyjny Buchenwald i amerykański szpital wojskowy. Rozmawiał także z niemiecką kanclerz Angelą Merkel o walce z globalnym kryzysem, o sytuacji w Afganistanie, Pakistanie i na Bliskim Wschodzie, a także o problemie irańskich badań nad bronią atomową.

Do spotkania Obamy z kanclerz Niemiec Angelą Merkel i półtoragodzinnej rozmowy w cztery oczy doszło wczoraj rano w skarbcu saskich elektorów Grünes Gewölbe. Najpierw kanclerz przywitała amerykańskiego gościa w hotelu Kempiński, gdzie nocował, później obydwoje wpisali się do złotej księgi ratusza. Jak informują niemieckie media, Angela Merkel oficjalnie zaprosiła Baracka Obamę do Niemiec, aby 9 listopada tego roku wziął udział w uroczystościach obchodów 20. rocznicy obalenia muru berlińskiego. Głównym tematem rozmów obydwojga polityków były kwestie walki z kryzysem, z ochroną klimatu, a także sprawy polityczne jak sytuacja w Afganistanie, Pakistanie i na Bliskim Wschodzie, a także problem irańskich badań nad bronią atomową.
Po rozmowie w cztery oczy podczas krótkiej konferencji prasowej Barack Obama zapewniał dziennikarzy, że jakoby napięte ostatnio stosunki pomiędzy Waszyngtonem a Berlinem to tylko dzikie prasowe spekulacje, bowiem tak naprawdę Niemcy pozostają bliskim i najważniejszym przyjacielem i partnerem Ameryki, a wzajemne stosunki opierają się na głębokim respekcie. Również Angela Merkel podkreślała, że wzajemne stosunki są poprawne, a współpraca z amerykańskim prezydentem sprawia jej osobiście przyjemność, gdyż najczęściej obydwie strony dochodzą do tych samych wniosków.
Obama wyraził zadowolenie z poprawnych stosunków amerykańsko-niemieckich, ponadto pochwalił plan ratowania koncernu General Motors. W kwestii przyjęcia przez Berlin więźniów z Guantanamo nie podano żadnych szczegółów, ale amerykański prezydent stwierdził, że postawa pani kanclerz w tej materii była bardzo otwarta.
Jak podkreślają niemieckie media, Obama odwiedza miejsca symbolicznie związane z historią II wojny światowej, jak na przykład bombardowane przez samoloty aliantów Drezno, a w nim także odbudowany niedawno kościół mariacki (Frauenkirche), oraz obóz koncentracyjny w Buchenwaldzie. Dla Baracka Obamy odwiedziny obozu są szczególnie symboliczne, bowiem w jego wyzwoleniu w 1945 roku brał udział brat jego babki, Charlie Payne, wraz z 89. amerykańską Dywizją Piechoty. Wieczorem prezydent odwiedzi rannych amerykańskich żołnierzy leżących w wojskowym szpitalu w Landstuhl.
Waldemar Maszewski, Hamburg
"Nasz Dziennik" 2009-06-06

Autor: wa