Wzór wiary, odwagi i miłości
Treść
bł. ks. bp Władysław Goral ()
Męczennicy orędują za Polską
W grudniu, ostatnim miesiącu 2014 r., patronem naszej modlitwy w intencji Ojczyzny niech będzie bł. Władysław Goral, biskup pomocniczy lubelski, męczennik obozu koncentracyjnego w Sachsenhausen. Właśnie dziś, 4 grudnia, mija 75. rocznica jego przybycia do tegoż obozu w 1939 r., po wcześniejszym doświadczeniu więzienia na Zamku Lubelskim wraz ze swym ordynariuszem, ks. bp. Marianem Fulmanem i innymi księżmi aresztowanymi w ramach niemieckiej akcji zmierzającej do eliminacji polskiej inteligencji – „Sonderaktion Lublin”.
Władysław Goral pochodził z wielodzietnej, bogobojnej rodziny Kajetana i Julianny z Zielińskich, mieszkających w podlubelskiej wsi Stoczek. Urodził się 1 maja 1898 roku. Uczył się w Nasutowie, później w Lubartowie i w Lublinie, gdzie w 1916 r. wstąpił do seminarium duchownego i 18 grudnia 1920 r. przyjął święcenia kapłańskie. W latach 1920-1926 odbył studia specjalistyczne na „Gregorianum” w Rzymie i na Uniwersytecie we Fryburgu. Od 1926 r. był wykładowcą w lubelskim seminarium duchownym. Redagował „Wiadomości diecezjalne”, był prezesem związku kapłanów „Unitas”, angażował się w pracę duszpasterską wśród robotników i w działalność charytatywną. 10 sierpnia 1938 r. został mianowany biskupem pomocniczym lubelskim.
Aresztowany przez gestapo 17 listopada 1939 r. otrzymał wyrok śmierci, który zamieniono na dożywotnie więzienie. Tuż po przybyciu do Sachsenhausen ks. bp Goral był osadzony w pojedynczej, ciasnej celi betonowego bunkra, stanowiącego w obrębie obozu sektor o surowym rygorze. Do końca swoich dni był skazany na torturę zupełnej samotności, bez możliwości kontaktu z innymi więźniami, sprawowania Eucharystii czy przyjmowania sakramentów. Śmierć poniósł w trakcie likwidacji obozu wiosną 1945 r., prawdopodobnie w komorze gazowej albo przez rozstrzelanie.
Fragmentaryczne świadectwa, jakie z obozu dotarły na temat biskupa do kurii w Lublinie, mówią o nim jako o „pogodnym w tych nieludzkich warunkach człowieku”, „wielkim kapłanie” i „świętym”. Na ołtarze wraz ze 107 innymi męczennikami polskimi z rąk niemieckich ks. bp Władysław Goral został wyniesiony w Warszawie przez św. Jana Pawła II 13 czerwca 1999 roku.
Szczególnym miejscem kultu bł. Władysława jest archikatedra lubelska i parafia pod jego wezwaniem, erygowana w Lublinie w 2004 roku. Imię biskupa nosi też gimnazjum w Ciecierzynie, na terenie rodzimej parafii męczennika. Metropolita lubelski ks. abp Stanisław Budzik powiedział, że „osobowość bł. Władysława Gorala jest wzorem pełnej wiary, odwagi i miłości do Boga, ludzi i Ojczyzny” (30.05.2012). „Stanął on bowiem w szeregu tych, którzy zaświadczyli o wielkiej godności ludzkiej i o umiłowaniu wolności w trudnych czasach […]. Dlatego mimo upływającego czasu świadectwo biskupa męczennika nie będzie zapomniane, bo liturgia Kościoła przechowuje jak skarb pamięć o męczennikach, gdyż ich śmierć jest bardzo cenna w oczach Bożych. […] Ten, kto oddaje życie dla miłości Boga, człowieka, Ojczyzny, daje światu wymowne świadectwo, że są wartości ważniejsze od życia, wartości duchowe, dla których warto poświęcić to, co na ziemi jest najcenniejsze i najważniejsze” (19.06.2012).
Niech wstawiennictwo bł. Władysława Gorala wyprasza nam łaskę świadczenia o Chrystusowej Ewangelii we wszystkich, także w trudnych okolicznościach naszego życia.
O. Szczepan T. Praśkiewicz OCDNasz Dziennik, 4 grudnia 2014
Autor: mj