Wzmocniony nadzór nad firmami cateringowymi
Treść
Jan Bondar, rzecznik GIS-u, wyjaśnia, że wspólne kontrole dotyczyłyby z jednej strony kwestii bezpieczeństwa żywności, a z drugiej jej wartości handlowej i prawidłowego znakowania.
– Są skargi i dlatego nasz pomysł zmierza do tego, żeby nadzór nad tego typu firmami był lepszy niż dotychczas. Inspekcja Sanitarna zajmuje się bezpieczeństwem żywności. Dbamy więc o to, żeby nie było zatruć, aby ta żywność spełniała wszystkie wymogi. Urząd Ochrony Konsumenta natomiast zajmuje się jakością handlową żywności czyli, żeby konsument nie był oszukiwany. Myślimy, że wspólne działania poprawią jakość tej żywności, nie tylko w znaczeniu, by ona była bezpieczna, ale również, aby porcje, które są oferowane pacjentom w szpitalach były właściwe. Aby posiłki serwowane dzieciom też spełniały takie zalecenia – podkreślił Jan Bondar.
Sanepid corocznie przygotowuje i udostępnia raport, w którym ocenia sposób żywienia w różnych placówkach zapewniających żywienie zbiorowe.
W 2014 r. inspektorzy ocenili, że w niemal 15 proc. stołówek jadłospisy i racje pokarmowe były niewłaściwe, a 45 proc. serwowanych dań miało złą wartość energetyczną oraz zawierało nieodpowiednie składniki pokarmowe.
RIRM
Źródło: radiomaryja.pl, 24 stycznia 2016
Autor: mj