Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Wyrzucić z sądów chrześcijańskich prawników

Treść

Amerykańscy adwokaci mają wkrótce składać przysięgę, w której stwierdzaliby, że nie pozwolą na to, aby ich poglądy na temat tzw. orientacji seksualnej przeszkodziły w zapewnianiu usług prawnych. To propozycja stanowej Rady Adwokackiej w Arizonie, która otwarcie atakuje adwokatów chrześcijańskich. Przepisy takie w prostej linii mają doprowadzić do eliminacji ze środowiska prawniczego osób kierujących się w swej pracy wartościami chrześcijańskimi.

W obecnie składanej przysiędze prawnicy mówią, że "płeć, rasa, wiek, narodowość, upośledzenie lub pozycja społeczna klienta nie będą miały wpływu na moją pracę". Przedstawiciele Rady Adwokackiej stanu Arizona proponują dołożyć do tej przysięgi także stwierdzenie "orientacja seksualna".
Zdaniem większości komentatorów, takie zapisy ewidentnie uderzają w wolność religijną, zwłaszcza adwokatów chrześcijańskich. Wejście ich w życie oznacza zakończenie kariery dla większości wierzących prawników w zasadzie jeszcze przed jej rozpoczęciem. Kilkudziesięciu adwokatów z całego kraju podpisało list sprzeciwiający się takim planom i przesłało go na ręce rady oraz umieściło w internecie.
Przedstawiciele chrześcijańskiego zrzeszenia prawników Liberty Counsel (LC) ostrzegają, że przysięga ta składana podczas licencji, uprawniającej do wykonywania zawodu, będzie bronią w rękach homoseksualnego lobby w zwalczaniu adwokatów wyznających tradycyjne poglądy na temat rodziny i w kwestiach religijnych. Dodają, że zagrożenie wprowadzenia takich przepisów przez rady adwokackie w innych stanach jest również bardzo duże. Najbliższe wdrożenia nowych formuł przysięgi są także Minnesota i Dystrykt Columbia. Zdaniem członków LC, zabiegom tym powinni przeciwstawić się przedstawiciele szkół prawniczych i studenci. Matt Staver, szef organizacji, uważa, że przepis ten to dopiero czubek góry lodowej. - To bomba z opóźnionym zapłonem. Pole minowe, na które ktoś niebawem wejdzie - pisze na swoim blogu internetowym. - Czy to oznacza, że ci prawnicy będą wykluczeni ze swojej profesji z powodu przekonań religijnych? A może mają porzucić swoją wiarę, aby móc kontynuować praktykę? - ironicznie pyta Staver.
W rzeczywistości poprawka ta ma nie tyle chronić homoseksualistów przed dyskryminacją, ile ma zmuszać chrześcijan do propagowania związków jednopłciowych, które wszakże uznają za nienaturalne. Zdaniem Stavera, już od dłuższego czasu panuje w środowisku adwokackim atmosfera zastraszenia wobec tych, którzy krytycznie wypowiadają się wobec gejów i nie chcą ich reprezentować. - Jeśli zechcą pozbawić nas licencji ze względu na reprezentowanie tradycyjnej moralności, wówczas mają drogę otwartą do przejęcia całego systemu sądowniczego - stwierdza Matt Staver, który od wielu lat walczy we wszystkich amerykańskich sądach, w tym w Sądzie Najwyższym, o konstytucyjne prawo do wolności religijnej.
Łukasz Sianożęcki
"Nasz Dziennik" 2009-01-05

Autor: wa