Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Wymuszone drogi do Monachium

Treść

Erika Steinbach, przewodnicząca Związku Wypędzonych, zaprasza na kolejne otwarcie wystawy o wysiedleniach Niemców pt. "Wymuszone drogi". Ekspozycja tym razem wystawiona będzie w Monachium, w budynkach regionalnego głównego archiwum, a jej współorganizatorem są władze Archiwów Państwowych w Bawarii. Otwarcie 22 listopada.

Erika Steinbach konsekwentnie realizuje swój plan - zgodnie z tym, co wielokrotnie zapowiadała, pokazuje swoją wystawę w kolejnych niemieckich miastach. Dalej ma być zagranica. Kontrowersyjne i krytykowane przez Polaków "Wymuszone drogi" pokazane były już w Berlinie i we Frankfurcie nad Menem. Teraz Steinbach została zaproszona ze swoją ekspozycją przez władze Bawarii do Monachium.
W propagowanie osoby Eriki Steinbach i jej działalności mocno zaangażował się premier Bawarii Guenther Beckstein (CSU). W wielu ostatnich swoich wypowiedziach zdecydowanie popiera on szefową BdV i budowę Centrum przeciwko Wypędzeniom. W miniony weekend w Berlinie, podczas spotkania z członkami Zrzeszenia CDU i CSU ze wschodnich i środkowych Niemiec, ponownie zażądał, aby Steinbach otrzymała należne jej centralne miejsce w tworzącym się centrum dokumentującym wypędzenia. - Udział Eriki Steinbach w takim gremium jest niepodważalny - powiedział Beckstein i dodał, że takiego przedsięwzięcia nie można tworzyć ponad głowami najbardziej zainteresowanych, czyli tych, których wypędzenia dotknęły. Beckstein nie widzi sprzeczności pomiędzy tym argumentem a faktem, że to rodzina Eriki Steinbach, osiedlając się w Rumi, wygnała najpierw tamtejszych prawowitych mieszkańców... Premier Bawarii w swoim wystąpieniu oskarżył o zdradę wszystkich tych, którzy przeciwstawiają się udziałowi szefowej BdV w projekcie "Sichtbare Zeichen". - To nie w porządku, że z obawy przed innymi zdradza się swoich ludzi - powiedział. Zdaniem cytującego tę wypowiedź niemieckiego dziennika "Sueddeutsche Zeitung", "inni" oznaczają tu Polaków, zaś zdrajcy polityków SPD sprzeciwiających się udziałowi Steinbach w pracach nad projektem.
Guenther Beckstein nawołuje do dialogu pomiędzy "wypędzonymi" i niemieckimi sąsiadami, Polską i Czechami. Jednak jego zdaniem, dialog ten będzie możliwy tylko wtedy, gdy uzna się fakt, iż na Niemcach dokonano bezprawia. Bawarski premier uważa, że na ten aspekt sprawy politycy SPD zwracają zbyt mało uwagi. Guenther Beckstein opowiada się także za przyznaniem odszkodowań Niemcom, którzy po II wojnie światowej znaleźli się w obozach pracy na terenie Europy Wschodniej.
Waldemar Maszewski, Hamburg
"Nasz Dziennik" 2007-11-19

Autor: wa