Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Wykopaliska w Jarosławiu

Treść

W miejscu nieistniejącej już dziś XV-wiecznej kolegiaty pw. Wszystkich Świętych, w obrębie Rynku starego miasta w Jarosławiu trwają badania archeologiczne. Prace związane są z przebudową płyty Rynku mają na celu m.in. wyeksponowanie narysu nieistniejącej już świątyni. Jarosławski Rynek należy do piękniejszych, choć mało jeszcze docenianych obiektów w kraju. O jego walorach świadczy zabudowa mieszczańska z jednym z cenniejszych zabytków renesansowej architektury mieszczańskiej w Polsce - słynną Kamienicą Orsettich z przełomu XVI i XVII w. oraz usytuowany w centralnym punkcie XVII-wieczny Ratusz. Obok zachowanej, unikatowej pod względem urbanistyczno-architektonicznym zabudowy Rynek kryje w sobie wiele cennych obiektów przeszłości. Jednym z nich była górująca nad miastem XV-wieczna kolegiata pw. Wszystkich Świętych z plebańską zabudową w sąsiedztwie oraz przykościelny cmentarz. To właśnie w tym miejscu trwają prace wykopaliskowe. Chodzi o dokładne zlokalizowanie świątyni w celu zrekonstruowania jej położenia podczas planowanej modernizacji płyty Rynku. Symbolem nieistniejącego dziś kościoła była 60-metrowa wieża, zwieńczona 12-metrową miedzianą figurą św. Michała Archanioła z mieczem w ręku. We wnętrzu znajdowało się m.in. jedenaście ołtarzy, szereg cennych obrazów, chór z 25-głosowymi organami, a obok pełen kosztowności skarbiec. Nadwątlona w wyniku pożarów w 1620 i 1625 r. monumentalna świątynia zwłaszcza w drugiej połowie XVIII wieku zaczęła chylić się ku upadkowi, co przy braku pieniędzy na remont w połączeniu z niestabilnym podłożem groziło jej zawaleniem. W 1785 r. pod pozorem reform kościelnych Austriacy chcieli zamknąć i sprzedać kościół na licytacji. Jednak staraniem mieszkańców po dwóch latach świątynię ponownie udostępniono kultowi wiernych. Ranga miejsca malała, w 1800 r. ograbiono skarbiec, a jego zawartość zasilił majątek monarchii habsburskiej. 2 czerwca 1804 r. w czasie oktawy Bożego Ciała potężny posąg św. Michała spadł z wieży, przebił sklepienie i wpadł do świątyni. Wskutek katastrofy 22 osoby zginęły. W 1808 r. Austriacy sprzedali kościół na licytacji, w efekcie obiekt i zabudowania przykościelne uległy rozbiórce. Wcześniej, bo w 1785 r., zgodnie z dekretem cesarskim zakazującym grzebania zmarłych w obrębie zamieszkałych miejscowości, zaprzestano pochówków na przyległym do kościoła cmentarzu. Z biegiem lat zanikał religijny charakter miejsca do tego stopnia, że w drugiej połowie XIX wieku zamieniono je na spęd koni, a później na zieleniec. Z początkiem XX wieku, do 1924 r. handlowali tam Żydzi. Po II wojnie światowej na miejscu dawnej kolegiaty aż do lat 90. stał pomnik wdzięczności armii sowieckiej. W 1938 r. przeprowadzono tu pierwsze badania archeologiczne kontynuowane w latach 1995-1997. Zgodnie z koncepcją przebudowy płyty Rynku, opracowaną na zlecenie gminy miejskiej Jarosław, planowane jest wyeksponowanie narysu nieistniejącej już kolegiaty na powierzchni gruntu. Koncepcja zyskała pozytywną opinię Podkarpackiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, który zalecił przeprowadzenie robót archeologicznych w miejscu kolegiaty, tam, gdzie jeszcze takie prace nie były wykonane, m.in. w prezbiterium. Zakończenie robót planowane jest na lipiec br. Badania prowadzi Firma Archeologiczna "Artefakt" z Radomska. Koszt przedsięwzięcia to ok. 250 tys. złotych. Mariusz Kamieniecki "Nasz Dziennik" 2008-06-05

Autor: wa