Wyjaśnij, zanim odmówisz
Treść
Niechęć zakładów ubezpieczeniowych do wypłacania odszkodowań to nic nowego. Starcie przeciętnego obywatela z interesami ogromnych korporacji naraża go na poważne trudności związane z odzyskaniem należnych pieniędzy. Z drugiej strony przestępstwa ubezpieczeniowe to plaga na rynku. Senat bez większych zmian przyjął wczoraj pakiet ustaw nowelizujących prawo ubezpieczeniowe w Polsce, który w kwietniu br. uchwalił Sejm.
Senat przyjął pakiet czterech ustaw nowelizujących prawo ubezpieczeniowe bez zasadniczych zmian. Zgodnie z nimi zakłady ubezpieczeniowe zostaną zobowiązane do udostępniania osobom zainteresowanym pisemnych informacji o wszelkich okolicznościach, które miały wpływ na prawo do odszkodowania lub jego wysokość. Ma to ograniczyć nagminną praktykę odmawiania wypłaty odszkodowania bez podania wyczerpujących powodów. Takie rozwiązanie ma też umożliwić kontrolę, czy wypłacone odszkodowanie nie zostało zaniżone oraz przyczynić się do przyśpieszenia wypłaty należnych pieniędzy, co dokonuje się często ze znacznym opóźnieniem.
- Podchodzimy ze zrozumieniem do tego problemu i zaobserwowaliśmy go już wcześniej. Trudno jest zaprzeczyć, by osobom ubezpieczonym nie przysługiwało prawo wglądu w akta - podkreśla Bartosz Wojno z Komisji Nadzoru Ubezpieczeń i Funduszy Emerytalnych. W jego ocenie, nowe przepisy poprawią sytuację konsumenta, czego elementem jest prawo do wglądu w dokumenty, tak by mógł on zweryfikować ustalenia zakładu dotyczące wyceny szkody. Do KNUiFE wpływa rocznie kilka tysięcy skarg na zakłady ubezpieczeniowe, które nie chcą wypłacać ubezpieczonym należnych im pieniędzy. Wojno zaznacza, że nie wszystkie skargi trafiają wprost do Komisji.
W opinii Krystyny Krawczyk, dyrektor Biura Rzecznika Ubezpieczonych, zmiany, które zostały wprowadzone są korzystne dla klientów, choć dotychczasowe przepisy były wystarczające i pozwalały im zapoznać się z dokumentami, na podstawie których firmy wyceniały szkody lub odmawiały wypłacenia odszkodowania.
- To jednak zakłady ubezpieczeniowe tak interpretowały istniejące zapisy ustawy i kodeksu cywilnego, że utrudniały jawność postępowania likwidacyjnego. Jednak naszym zdaniem, nie może być tak, że klient jest traktowany jak potencjalny przestępca, ale partner i wierzyciel umowy - dodaje przedstawiciel Rzecznika Ubezpieczonych.
Niektóre z zapisów projektu ustawy o działalności ubezpieczeniowej i projektu ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych budzą wątpliwości firm ubezpieczeniowych. W ich ocenie, osobom uprawnionym do otrzymania odszkodowania przysługuje prawo do bezwarunkowego i - jak podkreślają - niczym nieograniczonego dostępu do akt szkodowych na każdym etapie postępowania likwidacyjnego.
Maciej Walaszczyk
Nasz Dziennik 9-05-2003
Autor: DW