Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Wygrana Skry

Treść

Siatkarze Skry Bełchatów pokonali wczoraj w hali w Łodzi Iskrę Odincowo 3:2 (25:27, 25:15, 25:23, 23:25, 17:15) w pierwszym meczu II rundy play off Ligi Mistrzów.

Pojedynek od początku był szalenie wyrównany. W pierwszym secie toczyła się walka "punkt za punkt", żadnej ze stron nie udało się uzyskać większej przewagi. Ostatecznie minimalnie lepsi okazali się Rosjanie. Kolejna odsłona była już popisem mistrzów Polski, którzy pokazali kawał siatkówki na najwyższym poziomie. Bełchatowianie wygrali zdecydowanie, w wielkim stylu. Trzeci set długo wyglądał podobnie, nasi przeważali, w końcówce rywale niebezpiecznie się zbliżyli, ale ostatnie słowo należało do podopiecznych Daniela Castellaniego. Kiedy w następnej odsłonie Skra prowadziła 8:3, wydawało się, że sprawę załatwi w czterech setach. Niestety, od tego momentu było już tylko gorzej, przyjezdni złapali wiatr w żagle, umiejętnie wykorzystywali wszystkie błędy gospodarzy i przechylili szalę na swoją korzyść. O wszystkim miał zadecydować tie-break. Zgodnie z przewidywaniami był dramatyczny, efektowny, Rosjanie mieli piłkę meczową, obronioną, po chwili decydujący cios zadał Stephane Antiga i Skra mogła cieszyć się z wygranej. Sukces to na pewno spory, bo Iskra jest kapitalnym zespołem, ale w kontekście rewanżu to Rosjanie są w nieco korzystniejszej sytuacji. Nasi, by awansować, będą musieli 10 marca w Odincowie zwyciężyć, ale bełchatowian na pewno na to stać. Wszystko jeszcze zdarzyć się może.
Pisk
"Nasz Dziennik" 2009-03-04

Autor: wa