Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Wybuch w słowackiej kopalni

Treść

Dwudziestu górników zaginęło w wyniku wybuchu, jaki nastąpił w kopalni węgla w mieście Handlova w środkowej Słowacji, około 200 km na północny wschód od Bratysławy. Wschodnia część kopalni została całkowicie zniszczona, prawdopodobnie w rezultacie eksplozji palnych gazów.

- Doszło do pożaru w starym chodniku górniczym we wschodniej części kopalni. Około godziny 8.20 gaszenie przejęły dwie drużyny. O wpół do dziesiątej nastąpiło zerwanie kontaktu telefonicznego i ustały wskazania urządzeń pomiaru gazów, zapewne wskutek wybuchu - powiedziała Adriana Sivakova, rzecznik przedsiębiorstwa górniczego Hornonitrianske Banie w Prievidzy. Wczoraj do wieczora nie udało się nawiązać łączności z 20 pracownikami. Dziewięć osób z lekkimi obrażeniami opatrzono w miejscowym szpitalu i zwolniono do domu. Do zasypanych górników wysłano ekipy ratunkowe, w tym lekarzy.
Do wybuchu, spowodowanego przez uwolnienie palnych gazów, doszło w starym szybie około 300 metrów pod ziemią. Akcja ratownicza przebiegała w ekstremalnie trudnych warunkach. Ratownicy pracowali w ciemności i temperaturze dochodzącej do 60-70 stopni Celsjusza ok. 150 m od miejsca, gdzie doszło do eksplozji.
Wśród uwięzionych w kopalni osób znajdowało się dziewięciu górników, którzy zostali wysłani do ugaszenia pożaru, oraz jedenastu, którzy zjechali pod ziemię, żeby im pomóc, kiedy żywioł zaczął się rozprzestrzeniać.
Na miejsce tragedii pojechał premier Robert Fico i minister spraw wewnętrznych Robert Kalinak. Przyjechał tam także zespół psychologów, żeby udzielić fachowej pomocy rodzinom górników.
ŁS, PAP
"Nasz Dziennik" 2009-08-11

Autor: wa