Wybory z kontrowersją
Treść
98 delegatów weźmie udział w zjeździe sprawozdawczo-wyborczym Polskiego Związku Lekkiej Atletyki, który w sobotę i niedzielę będzie obradować w auli warszawskiej AWF. W pierwszym dniu przewidziano wybór prezesa, w drugim - zarządu.
O trzecią kadencję na funkcję prezesa ubiega się Irena Szewińska i po raz trzeci siedmiokrotnej medalistce olimpijskiej przyjdzie rywalizować z kontrkandydatem. Tym razem będzie nim szef firmy Elite Cafe Jacek Kazimierski. W dwóch ostatnich zjazdach rywalami Ireny Szewińskiej byli: w styczniu 1997 roku po raz czwarty walczący o to stanowisko Czesław Ząbecki, któremu delegaci trzykrotnie powierzali funkcję prezesa w latach 1980-1984 oraz 1989-1997 (przegrał stosunkiem głosów 26:56), a cztery lata później przewodniczący Centralnej Rady Trenerów Honorat Wiśniewski (porażka 22:71).
Jeszcze nigdy w historii krajowych zjazdów delegatów PZLA nie było przy wyborach na prezesa takich kontrowersji, co obecnie. Najistotniejsza dotyczy sprawy formalnej - czy zgodnie ze statutem związku Irena Szewińska, która nie jest delegatem na zjazd, a jedynie kandydatem na fotel prezesa, może się o tę funkcję ubiegać. Zdaniem Polskiej Konfederacji Sportu, krajowy zjazd jest władny dopuścić do ubiegania się o stanowisko prezesa zarządu osoby nieposiadające statusu delegatów. Jednak Konfederacja nie może przeprowadzać wykładni zapisów statutu PZLA. Uprawnienie to przysługuje wyłącznie władzom związku, a konkretnie Krajowemu Zjazdowi Delegatów, co sformułowane zostało w statucie PZLA.
Najwięcej delegatów reprezentować będzie województwo mazowieckie - 12, wielkopolskie - 10 i dolnośląskie - 9. Najmniej - opolskie i świętokrzyskie - po 3. - Liczba delegatów jest odzwierciedleniem siły sportowej poszczególnych województw - wyjaśnił kierownik działu technicznego PZLA Jerzy Witwicki.
Pisk, PAP
"Nasz Dziennik" 2005-01-14
Autor: kl