Wybory według bezprawnej ordynacji
Treść
Trybunał Konstytucyjny Litwy pozwolił mieszkańcom kraju uczestniczyć w wyborach do rad samorządowych samodzielnie. Tym samym sąd przyznał, że obowiązująca w republice ordynacja wyborcza, która zezwala na udział w wyborach wyłącznie partiom politycznym, jest niezgodna z konstytucją Litwy.
Trybunał rozpatrywał zgodność ordynacji wyborczej z konstytucją na wniosek grupy prawników. Jeden ze skarżących, Petras Ragauskas, nie został zarejestrowany jako kandydat niezależny do udziału w wyborach do rady samorządu wileńskiego. Z prośbą o wyjaśnienie sytuacji prawnej sąd apelacyjny zwrócił się do Trybunału Konstytucyjnego. Decyzja Trybunału oznacza, że parlament litewski musi zmienić ordynację wyborczą, jednak - jak wcześniej zapowiedział przewodniczący sejmu Viktoras Muntianas - posłowie nie zdążą uchwalić nowej ustawy przed wyborami. Ze stanowiskiem przywódcy parlamentu zgodził się Trybunał Konstytucyjny, który w swoim orzeczeniu zezwolił na przeprowadzenie zbliżającej się elekcji według niezgodnej z konstytucją ordynacji wyborczej. Zdaniem sędziów, przełożenie terminu wyborów wyrządziłoby wielką szkodę nie tylko oczekiwaniom wyborców, ale także stabilności systemu władzy w państwie. Przewodniczący Głównej Komisji Wyborczej Zenonas Vaigauskas w przededniu ogłoszenia decyzji Trybunału Konstytucyjnego w wywiadach prasowych zapewniał, że według niego udział w wyborach samorządowych bezpartyjnych kandydatów przyczyniłby się do wzmocnienia systemu politycznego.
Sondaże przedwyborcze wskazują, że wielu mieszkańców Litwy nie zamierza brać udziału w głosowaniu. Zignorować wybory gotowych jest 31 proc. ankietowanych, zaś 21 proc. nie wie, na jaką partię odda swój głos. Liderem sondaży przedwyborczych pozostają socjaldemokraci z 11,4 proc. poparcia, na drugiej pozycji partia konserwatystów "Związek ojczyzny" ze stratą 1 proc. do lidera, na trzecim miejscu Partia Pracy - 9,7 proc. poparcia. Pięcioprocentowy próg wyborczy może przekroczyć jedynie 7 z 24 uczestniczących w wyborach samorządowych partii politycznych.
Andrzej Kołosowski, Wilno
"Nasz Dziennik" 2007-02-12
Autor: wa