Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Wybory prezydenckie w Słowenii

Treść

W Słowenii rozpoczęły się w niedzielę rano wybory prezydenckie, które wyłonią czwartego szefa państwa od uzyskania przez ten kraj niepodległości w 1991 roku. O fotel prezydencki ubiega się siedmioro kandydatów, ale liczą się praktycznie trzej: Lojze Peterle, Danilo Turk i Mitja Gaspari.

Faworytem, z 38-procentowym poparciem w sondażach, jest 59-letni ekonomista Lojze Peterle, konserwatywny eurodeputowany, określający siebie jako "najbardziej liberalny katolik" na słoweńskiej scenie politycznej. Prawdopodobnie nie uzyska on ponad połowy głosów i konieczna będzie druga tura wyborów, która odbędzie się najprawdopodobniej 11 listopada.
Zmierzy się on z którymś z kandydatów centrolewicy: profesorem prawa międzynarodowego Danilo Turkiem lub byłym szefem Narodowego Banku Słowenii Mitją Gasparim. 55-letni Turk (24 proc. poparcia) był pierwszym ambasadorem Słowenii w ONZ w latach 1992-2000. Potem, do 2005 roku, był zastępcą ówczesnego sekretarza generalnego ONZ Kofiego Annana. Gaspari (22 proc. poparcia) był ministrem finansów w latach 1992-2002. Jest niezależnym posłem, choć startował w wyborach parlamentarnych z ramienia socjaldemokratów. Z udziału w rywalizacji zrezygnował dotychczasowy prezydent Janez Drnovszek, przedtem wieloletni premier Słowenii z ramienia centrolewicowej Liberalnej Demokracji Słowenii (LDS). 16 proc. poparcia ma Zmago Jelinczicz Plemeniti, który przewodzi skrajnie prawicowej Słoweńskiej Partii Narodowej i jest znany z wrogiego stosunku do cudzoziemców. Pozostali kandydaci to: 36-letnia Elena Peczaricz, filozof i socjolog, która porusza się na wózku i chce walczyć o prawa niepełnosprawnych, Darko Kranjc - szef Partii Młodzieży, mający poparcie europejskich Zielonych, oraz Monica Piberl, założycielka partii "Głos Kobiet Słowenii".
AW, PAP
"Nasz Dziennik" 2007-10-22

Autor: wa