Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Wyborczy wyścig o władzę w USA

Treść

Amerykanie wybierali wczoraj wszystkich 435 członków Izby Reprezentantów oraz 33 ze 100 senatorów, a także legislatury stanowe oraz władze stanowe i lokalne. Według ostatnich przedwyborczych sondaży, najprawdopodobniej elekcja zakończy się zwycięstwem demokratów, którzy mogą przejąć kontrolę nad jedną izbą Kongresu. W 36 stanach odbędą się wybory gubernatorów, w 3 stanach wybory połączone będą z referendami na temat zalegalizowania tzw. aborcji, a w 8 - związków homoseksualnych.
Do głosowania uprawnionych jest około 200 milionów Amerykanów.
Analitycy przed wyborami spekulowali, że Partia Demokratyczna zdobędzie większość prawdopodobnie w Izbie Reprezentantów. Według tych ocen, może także zdobyć więcej głosów w wyborach do władz stanowych. Na podstawie sondaży i analiz przedwyborczych przewiduje się, że przejęcie kontroli w Senacie przez demokratów jest możliwe, ale raczej mało prawdopodobne.
Kampania przedwyborcza skupiała się wokół wojny w Iraku oraz kwestionowania przywództwa George'a W. Busha. Ten odpiera zarzuty demokratów i usprawiedliwia konflikt iracki. Podkreśla się jednak, że także demokraci nie mają koncepcji "wyjścia z twarzą" z tej wojny.
W tegorocznych wyborach - jak wynika z szacunkowych danych - bierze udział zaledwie kilka osób polskiego pochodzenia. Jeszcze niedawno grupa kongresmenów o polskich korzeniach liczyła 9 osób, ale zmniejszyła się wskutek rezygnacji lub odejścia na emeryturę kilku z nich.
JS, Reuters, PAP

"Nasz Dziennik" 2006-11-08

Autor: wa

Tagi: usa wybory w usa