Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Wybierzcie życie!

Treść

Przed groźną "zabawą w Boga", czyli chęcią "sprawowania pełnej kontroli" bez oglądania się na mądrość i Boże przykazania, przestrzegł wczoraj Ojciec Święty. Papież przestrzegał przed kultem fałszywych bogów, który prowadzi do śmierci. - Wybierzcie życie! - wzywał młodzież zgromadzoną na uniwersytecie Notre-Dame w Sydney. Natomiast do dawania wspólnego świadectwa o Jezusie Chrystusie wezwał Papież przedstawicieli różnych wyznań chrześcijańskich w czasie spotkania ekumenicznego. W kościele uniwersytetu Notre-Dame w Sydney pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa Benedykt XVI spotkał się w piątek z młodzieżą, która uczestniczy w prowadzonym przez tamtejszą archidiecezję programie przywracania do normalnego życia osób dotkniętych narkomanią, alkoholizmem lub mających kryminalną przeszłość. - Co to znaczy mieć życie w pełni? - pytał Ojciec Święty, nawiązując do nazwy programu "Alive" (Żyjący). Mojżesz w Starym Testamencie zalecał, by odwrócić się od innych bogów i oddawać cześć prawdziwemu Bogu, i przestrzegać Jego przykazań. Jak zwrócił uwagę Ojciec Święty, także dzisiaj niektórzy ludzie czczą "innych bogów", choć nie zdają sobie z tego sprawy. Bogami tymi są niemal zawsze: posiadanie dóbr materialnych, zaborcza miłość i władza. Papież wyjaśnił, że samo posiadanie jest dobre, bo nie przetrwalibyśmy długo bez pieniędzy, ubrania, schronienia. Jednak gdy odmawiamy dzielenia się swymi dobrami z ubogimi i głodnymi, wtedy stają się one fałszywym bogiem. W materialistycznie nastawionych społeczeństwach słychać głosy mówiące, iż szczęściem jest zdobycie jak największej ilości dóbr. Jednak przynosi to ze sobą nie życie, lecz śmierć, wskazywał Papież. Następnie zwrócił uwagę, że podobnie czymś dobrym jest autentyczna miłość, bez której trudno by było w ogóle żyć. Jednak gdy innych zaczyna się traktować jak przedmioty, mające zaspokoić nasze potrzeby, gdy słuchamy głosów zachęcających do permisywnego traktowania seksualności, wtedy czcimy fałszywego boga, co przynosi nam śmierć, a nie życie. Władza jest także dobra, gdy pomaga poprawić życie ludziom. Lecz gdy pojawia się pokusa używania jej wyłącznie dla własnego dobra i panowania nad innymi, wówczas staje się ona także fałszywym bogiem, który prowadzi nie do życia, lecz do śmierci, nauczał Benedykt XVI. Ojciec Święty podkreślił, że cześć oddawana prawdziwemu Bogu oznacza uznanie w Nim źródła dobra, powierzenie się Mu, otwarcie się na uzdrawiającą moc Jego łaski i posłuszeństwo Jego przykazaniom. - To jest droga wyboru życia - podkreślił. Zwrócił uwagę, iż wybór nadużywania narkotyków i alkoholu lub działań kryminalnych może wydawać się wyjściem z trudnych sytuacji. - Jednak, jak wiecie, zamiast życia, przynosi śmierć - podkreślił Ojciec Święty. Pochwalił swoich słuchaczy za odwagę zawrócenia z tej drogi i nazwał ich "ambasadorami nadziei dla innych, znajdujących się w podobnej sytuacji". W piątek Ojciec Święty wziął także udział w spotkaniu ekumenicznym w krypcie katolickiej katedry pw. Matki Bożej w Sydney. Uczestniczyło w nim udział ok. 40 przedstawicieli różnych wyznań chrześcijańskich. Witając Benedykta XVI, metropolita Sydney ks. kard. George Pell ujawnił, że spotkanie to odbywa się na życzenie Papieża. W swoim przemówieniu Ojciec Święty wskazał, iż Australia jest za sprawą imigrantów krajem etnicznej i religijnej różnorodności, który uznaje znaczenie wolności religijnej. Zwrócił uwagę, że postęp w ruchu ekumenicznym polega nie tylko na dyskutowaniu idei, ale także na wymianie wzbogacających duchowych darów, których przyjęcie od innych chrześcijan otwiera nas na światło prawdy pochodzące od Ducha Świętego. Wspomniał "Przymierze" zawarte w 2004 r. przez członków Krajowej Rady Kościołów, które wyznacza kierunki ich współpracy. Opiera się ona na wspólnym wszystkim chrześcijanom chrzcie, jednak jest to jedynie punkt wyjścia dla ruchu ekumenicznego. Punktem docelowym jest bowiem wspólne sprawowanie Eucharystii. - Chociaż wciąż istnieją przeszkody do pokonania, możemy być pewni, że pewnego dnia wspólna Eucharystia wzmocni nasze postanowienie kochania i służenia sobie nawzajem - powiedział Ojciec Święty. Papież spotkał się w Sydney także z przedstawicielami innych religii. Zapewnił ich, że Kościół chce poznawać ich doświadczenie duchowe. W Domu Kapituły przy katedrze pw. Matki Bożej zgromadziło się 40 wyznawców judaizmu, islamu, hinduizmu, buddyzmu i innych mniejszych grup religijnych. Zabierając głos, Benedykt XVI wskazał, że "w świecie zagrożonym złowrogimi i bezładnymi formami przemocy zjednoczony głos ludzi religii wzywa narody i wspólnoty do rozwiązywania konfliktów środkami pokojowymi, z pełnym poszanowaniem dla godności człowieka". SJ, KAI "Nasz Dziennik" 2008-07-19

Autor: wa