Wulff mówi o polskiej mniejszości narodowej
Treść
Prezydent Niemiec Christian Wulff podczas oficjalnego wystąpienia w  Darmstadt w trakcie uroczystości z okazji 30. rocznicy powstania  Niemieckiego Instytutu Kultury Polskiej mówił o polskiej mniejszości  narodowej. Te słowa mogą mieć duże znaczenia dla mieszkających w RFN  Polaków.
Cieszy nas ten fakt - przyznał w rozmowie z "Naszym  Dziennikiem" prezes Związku Polaków w Niemczech spod znaku Rodła Marek  Wójcicki. - Prezydent Christian Wulff użył w trakcie wystąpienia  sformułowania "Polnische Minderheit in Deutschland", czyli polska  mniejszość w Niemczech - powiedział Wójcicki, dodając, że Wulff przyznał  także, iż należy tę mniejszość chronić i że jest ona bardzo ważna. -  Niemiecki prezydent stwierdził, że wzajemny traktat chroni polską  mniejszość w tym samym sensie, jak chroniona jest niemiecka mniejszość w  Polsce - dodał prezes, zaznaczając, że są to bardzo ważne i być może  decydujące słowa w kontekście uporczywej walki mieszkających w Niemczech  Polaków o przyznanie im statusu mniejszości narodowej. - Teraz będzie  nam łatwiej domagać się symetrii w traktowaniu polskiej mniejszości w  Niemczech i niemieckiej w Polsce, która moim zdaniem ma przywileje  powyżej standardów europejskich - twierdzi Wójcicki. 
- Słowa  prezydenta Niemiec potwierdzające istnienie polskiej mniejszości w  Niemczech są krokiem milowym w sprawach przywracania statusu mniejszości  narodowej mieszkającym tutaj Polakom - mówi berliński adwokat Stefan  Hambura, który w sierpniu zeszłego roku przekazał kanclerz Angeli Merkel  list z wnioskiem o anulowanie rozporządzeń Hermana Goeringa, które  zdelegalizowały wszystkie organizacje polonijne w tym kraju.
Ani  polskie, ani niemieckie media nie zwróciły uwagi na słowa prezydenta RFN  dotyczące Polaków. Pomimo wielu komentarzy na temat spotkania w  Darmstadt tak ważne i istotne dla Polonii słowa po prostu zostały  pominięte. Przecież słyszało je ponad 500 osób, a niektórzy Niemcy w  trakcie wypowiadania tych słów - jak twierdzą naoczni świadkowie -  pootwierali usta ze zdziwienia.
Polska mniejszość narodowa w  Niemczech oficjalnie istniała do 27 kwietnia 1940 roku, kiedy ówczesny  szef Rady Bezpieczeństwa Narodowego III Rzeszy Herman Goering podpisał  rozporządzenie, które spowodowało natychmiastową delegalizację  wszystkich organizacji polskich na terytorium Rzeszy i konfiskatę ich  mienia, ponadto skutkowało to odebraniem im statusu mniejszości  narodowej, a w konsekwencji doprowadziło do osadzania Polaków w obozach i  ich mordowania. Od tego czasu niemiecka władza (wszystkie rządy) po  prostu uznała, że polska mniejszość narodowa przestała istnieć. Dopiero  działania polskich organizacji w Niemczech spowodowały, że temat  ponownie wszedł na wokandę. Środowiska polonijne wystosowały apel do  kanclerz Angeli Merkel, aby Niemcy anulowały nazistowskie rozporządzenie  o likwidacji polskiej mniejszości w III Rzeszy z 1940 roku. Zdaniem  niemieckiej Polonii, uchylenie tego przepisu, oprócz korzyści  wymiernych, miałoby bardzo symboliczne znaczenie w stosunkach  polsko-niemieckich. Zdaniem wielu historyków i prawników, Polacy nadal  mają status mniejszości narodowej. Ekspertyza prawna sporządzona na  wniosek MSZ, autorstwa: prof. dr. hab. Jana Sandorskiego (UAM), prof.  dr. hab. Andrzeja Saksona (Instytut Zachodni) i dr. Michała  Nowosielskiego (IZ) nie pozostawia żadnych wątpliwości, że  rozporządzenie z mocą ustawy Goeringa od początku było nieważne, tak  więc obecnie obowiązuje stan sprzed wojny, co oznacza, iż polska  mniejszość narodowa istnieje w Niemczech nieprzerwanie minimum od 1922  roku. 
Waldemar Maszewski, Hamburg
Nasz Dziennik 2010-11-22
Autor: jc