Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Wszystko dla Kanady

Treść

Kanadyjki - co było do przewidzenia - zdominowały olimpijski turniej hokeja na lodzie. Reprezentantki tego kraju zdobyły złoty medal, a Hayley Wickenheiser uznano za najlepszą zawodniczkę.

Przed turniejem niemal w ciemno można było stawiać na sukces hokeistek z Kanady bądź Stanów Zjednoczonych. Obie te ekipy mają największe dokonania w tej dyscyplinie (przez wielu niezbyt poważanej, wszak hokej to raczej zabawa dla mężczyzn), między sobą zawsze dzieliły medale najważniejszych imprez. W Turynie doszło do małej rewelacji, bo w finale spotkały się zawodniczki spod znaku Klonowego Liścia i Szwedki. Te ostatnie w półfinale pokonały Amerykanki 3:2. Była to nie tylko sensacja, ale i dopiero druga w historii olimpijskich zmagań porażka reprezentantek USA. Poprzednio - w finale turnieju w Salt Lake City - uległy oczywiście Kanadzie.
W decydującym spotkaniu zaskoczenia w Turynie nie było - faworytki wygrały 4:1. Hayley Wickenheiser, która została wybrana najlepszą zawodniczką (podobnie jak przed czterema laty), to bardzo interesująca osobowość. 27-letnia hokeistka jest pierwszą w historii kobietą, która występowała w rozgrywkach ligi mężczyzn. W sezonie 2003/2004 reprezentowała barwy fińskiej drużyny Kirkkonummi Salamat, i to z powodzeniem - w 23 meczach strzeliła dwie bramki i zanotowała dziesięć asyst. Wickenheiser nie ukrywa, że ogromne nadzieje wiąże z kolejnymi igrzyskami, które w 2010 roku rozegrane zostaną w Vancouver.
Pisk

"Nasz Dziennik" 2006-02-22

Autor: ab