Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Wspieranie cywilizacji śmierci

Treść

Z prof. Tomem Michaud z Uniwersytetu Wheeling w Zachodniej Wirginii
rozmawia Łukasz Sianożęcki

Jaka jest, Pana zdaniem, główna przyczyna porażki Republikanów?
- Myślę, że kryzys finansowy. Proszę zwrócić uwagę na to, że McCain do czasu jego wybuchu miał w sondażach niewielką przewagę. Kryzys jednak stworzył bardzo toksyczną atmosferę wokół Partii Republikańskiej.

Pierwsze decyzje Obamy to...?
- Myślę, że powinien szczegółowo zapoznać się z sytuacją bezpieczeństwa kraju. Musi poznać wszelkie zagrożenia, zwłaszcza ze strony terrorystów, aby reagować szybko i skutecznie.

Jak będzie więc reagował na sytuację w Iranie?
- Myślę, że jego stanowisko będzie chwiejne i niepewne. Taka postawa z całą pewnością może jedynie podsycić konflikt na linii Iran - Izrael. Wydaje mi się, że nie będzie jednak otwarcie występował w imieniu Izraela.

A jak może wyglądać jego polityka względem Rosji?
- Będzie z całą pewnością kontynuował etos Jimmy'ego Cartera uległości wobec Moskwy.

Czy to dlatego w Rosji przyjęto z radością ten wybór na fotel prezydenta USA?
- Tak, ponieważ zdają sobie sprawę, że Obama nie do końca jest zdeterminowany, aby bronić wszystkich amerykańskich interesów. Myślę, że jego socjalistyczne skłonności zostały powitane z radością także w innych krajach. Zaś jego antywojenne deklaracje w ciągu ostatnich dwóch lat wywołują zrozumiałą radość w państwach związanych z terroryzmem.

Co Pan sądzi o nominacji Rahma Emanuela na stanowisko szefa administracji, czyli w rzeczywistości drugiej osoby w państwie?
- Jeszcze więcej starych, dobrych znajomych w otoczeniu prezydenta... żadna zmiana. Myślę jednak, że sięgnie po bardziej doświadczonych doradców, którzy w szczególności pomogą mu odpowiednio zadbać o bezpieczeństwo. Niestety, jego prezydentura oznacza silne wspieranie "cywilizacji śmierci". Popieranie aborcji czy eksperymentów na dzieciach poczętych jasno to pokazuje. Ponadto jego ideologia, którą z całą pewnością będzie się starał narzucić społeczeństwu, będzie wyjątkowo szkodliwa.

Dziękuję za rozmowę.
"Nasz Dziennik" 2008-11-06

Autor: wa