"Wschodnia" zima na Zachodzie
Treść
Zima wciąż trzyma w okowach Europę Zachodnią. Niespotykane tam niskie temperatury, oblodzone drogi i obfite opady śniegu stały się przyczyną zamarznięć ludzi, tragicznych wypadków samochodowych, paraliżu komunikacyjnego i utrudnień życia mieszkańców, nieprzywykłych do tak surowego klimatu.
Mieszkańcy okolic Neapolu ujrzeli w piątek Wezuwiusza pod grubą czapą śniegu, na północy znękanej suszą Hiszpanii deszcz ze śniegiem pada od wielu godzin, w masywie Jury we wschodniej Francji temperatura w okolicach miasteczka Mouthe spadła do -26 st. C. W szwajcarskiej części tego samego masywu, w okolicach La Brevine, notowano w piątek -35,9 st. C.
Śliskie i oblodzone drogi Italii były w sobotę przyczyną licznych wypadków, w których zginęło co najmniej 8 osób. Na terenie północnych i środkowych Włoch w większości leży śnieg i panuje gęsta mgła, a na północy temperatura spadła aż do -17 st. C. Z wychłodzenia zmarło co najmniej dwóch bezdomnych. Śnieg pokrył nawet słynne winnice w dolinie Chianti w Toskanii, a autobusy w Sienie kursują po zaśnieżonych ulicach z łańcuchami na oponach.
We Francji wprowadzono najwyższy, "pomarańczowy" stopień zimowego alertu.
W Hiszpańskich prowincjach Asturia, Kraj Basków, Nawara, Nowa Kastylia i wszędzie na górzystej północy tego kraju na terenach powyżej 800-900 metrów nad poziomem morza leży przynajmniej 10 cm śniegu, a ruch na czterech z szesnastu przełęczy górskich, przez które prowadzą szosy i autostrady, został wstrzymany z powodu opadów.
Burze śnieżne sparaliżowały lub bardzo utrudniły transport samochodowy na najruchliwszej trasie węgierskiej z Budapesztu do Wiednia. Na oblodzonej jezdni zderzyło się 60 pojazdów. W sąsiedniej Słowacji, ok. 10 km od Bratysławy, doszło do karambolu z udziałem 60 samochodów. Gruba warstwa śniegu i zamieć na czeskich i słowackich drogach prowadzących do Polski spowodowała zablokowanie kolumny ciężarówek i samochodów osobowych.
WM, PAP
"Nasz Dziennik" 2006-01-02
Autor: ab