Wracają do kraju

Treść

Kolejnych dwóch znanych piłkarzy po latach gry w ligach zagranicznych wróciło do kraju. Artur Wichniarek związał się z Lechem Poznań, zaś Rafał Grzelak z Widzewem Łódź.
Co ciekawe, to powroty sentymentalne. Wichniarek jest bowiem rodowitym poznaniakiem, zaś Grzelak łodzianinem. Ten pierwszy grał w Lechu do końca 1997 r., później przeniósł się do... Widzewa, skąd wyjechał do Niemiec. Tam przez dziesięć lat wystąpił w 269 meczach, w których strzelił 86 bramek. Ostatni sezon spędził w Hercie Berlin i nie będzie go mile wspominał. - Liczymy na to, że jego doświadczenie pomoże nam w walce o Ligę Mistrzów - powiedział dyrektor sportowy "Kolejorza" Marek Pogorzelczyk.
Grzelak ostatnio grał w Steaule Bukareszt, wcześniej m.in. w Boaviście Porto i AO Xanthi. W Rumunii nie za bardzo mu się wiodło, nie grał od marca, ale wierzy, że w Łodzi udowodni swoją wartość. - Moim celem jest gra na najwyższym poziomie, a z Widzewem chciałbym walczyć o najwyższe cele - zadeklarował. Na razie został wypożyczony na rok z opcją pierwokupu.
Kilka dni temu kontrakt z Wisłą Kraków podpisał Maciej Żurawski; niewykluczone, że wkrótce do naszej ligi wrócą kolejni znani (przynajmniej u nas) gracze.
Pisk
Nasz Dziennik 2010-07-01

Autor: jc