Wraca błysk
Treść
Na kilka dni przed rozpoczęciem igrzysk w Vancouver Adam Małysz złapał iście olimpijską formę. W rozegranych wczoraj w niemieckim Klingenthal zawodach Pucharu Świata zajął drugie miejsce, najlepsze w sezonie.
Polak zaprezentował się wczoraj doskonale. Potwierdził wyborną dyspozycję z wtorkowych kwalifikacji, zarówno podczas serii próbnej, jak i - co najważniejsze - samego konkursu. Po pierwszej serii był drugi, tuż za Szwajcarem Simonem Ammannem. Uzyskał 130,5 m, mistrz olimpijski z Salt Lake City o 2,5 m więcej. To był świetny wynik, zwłaszcza że w pokonanym polu Orzeł z Wisły zostawił m.in. plejadę znakomitych Austriaków na czele z rewelacyjnym Gregorem Schlierenzauerem. Znakomity skok oddał również drugi z naszych reprezentantów, Grzegorz Miętus. I choć w kolejnej próbie 17-latek z Zakopanego nie powtórzył tego wyniku, zajął 22. miejsce. Dobre, najlepsze w karierze.
Finałowej serii oczekiwaliśmy z ogromnymi nadziejami. Pierwsze pytanie brzmiało, czy Małysz zdoła przeskoczyć Ammanna, a drugie, czy zdoła odeprzeć atak Schlierenzauera. Polak nie pokonał Szwajcara, lider Pucharu Świata potwierdził, że w tym momencie znajduje się w fantastycznej dyspozycji. Ale przed młodym Austriakiem nie dość, że się obronił, to jeszcze "dołożył" mu kilka metrów. Małysz pofrunął bowiem kapitalnie, przepięknie i bardzo, bardzo daleko. - W Klingenthal skakało mi się doskonale, i to zarówno w konkursie, jak i w kwalifikacjach. Cieszę się, bo wraca błysk - powiedział nasz reprezentant.
Małysz stanął na podium 2. raz w sezonie i 79. w karierze. Był to jego ostatni występ w PŚ przed olimpiadą (nie wystartuje w weekend w Willingen), teraz na kilka dni wróci do domu, by 8 lutego odlecieć do Kanady. Wczorajszy sukces, rosnąca forma naszego mistrza muszą cieszyć i dają nadzieję, że w Vancouver może zrealizować swoje wielkie marzenie. Przypomnijmy, że we wspaniałej kolekcji trofeów brakuje mu tylko jednego - olimpijskiego złota...
Piotr Skrobisz
1. Simon Ammann (Szwajcaria) 263,9 pkt (133+134),
2. Adam Małysz 257,2 (130,5+134),
3. Gregor Schlierenzauer (Austria) 245,4 (129+129,5),
4. Wolfgang Loitzl (Austria) 241,2 (126+130),
5. David Zauner (Austria) 237,3 (126,5+131,5)...
22. Grzegorz Miętus 196,1 (125+115).
1. Ammann 1249 pkt, 2. Schlierenzauer 1092, 3. Thomas Morgenstern (Austria) 699... 6. Małysz 542, 26. Stoch 145.
Nasz Dziennik 2010-02-04
Autor: jc