Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Wołąkiewicz w Lechu

Treść

Hubert Wołąkiewicz podpisał wczoraj kontrakt z Lechem Poznań. Do drużyny na pewno dołączy 1 lipca, ale działacze mistrzów Polski wierzą, że stanie się to już zimą. Muszą jednak porozumieć się z dotychczasowym pracodawcą 25-letniego obrońcy - Lechią Gdańsk.
Lech się wzmacnia, bo wiosną będzie walczył na trzech frontach - o mistrzostwo i Puchar Polski oraz w Lidze Europejskiej. Aby w każdym zrealizować swe cele, musi znacznie poszerzyć wąską kadrę, co jednak nie zapowiada się jako zadanie łatwe. Tuż przed sylwestrem "Kolejorz" otrzymał mocny cios, jakim było odejście Sławomira Peszki. Błyskotliwy pomocnik przyniósł się do FC Koeln, a to wielka strata dla poznańskiej ekipy. Propozycje z Anglii i Włoch mają również Siergiej Kriwiec i Artjoms Rudnevs, ale zielonego światła na transfer nie otrzyma już żaden piłkarz. Wczoraj włodarze "Kolejorza" poinformowali o pierwszym wzmocnieniu. Czteroletnią umowę podpisał bowiem Wołąkiewicz, ale zacznie ona obowiązywać dopiero od 1 lipca, czyli po wygaśnięciu dotychczasowego kontraktu z gdańszczanami. - W najbliższych dniach będziemy jednak chcieli porozmawiać z władzami Lechii o ewentualnym transferze definitywnym w najbliższym oknie transferowym - powiedział dyrektor sportowy Lecha Marek Pogorzelczyk. Do zespołu, po półrocznym wypożyczeniu do Polonii Bytom, wrócił też napastnik Tomasz Mikołajczak. To jednak bardziej uzupełnienie niż wzmocnienie kadry. Poznańscy działacze prowadzą rozmowy z kilkoma zawodnikami, którzy powinni wnieść do drużyny nową jakość, ale do ich finalizacji daleka droga. W kontekście transferów do Lecha padały nazwiska m.in. Bułgara Spasa Delewa i Litwina Dervydasa Sernasa, ale konkretów na razie brak.
Pisk
Nasz Dziennik 2011-01-04

Autor: jc