Wnioski dłużej
Treść
Nie do 21, a do 29 września mogą składać wnioski o zapomogi do Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego poszkodowani w wydarzeniach Czerwca '76. Taką decyzję podjął wojewoda mazowiecki.
Tomasz Koziński uznał, że informacja o wypłatach pieniędzy nie dotarła jeszcze do wszystkich poszkodowanych. Dlatego przyda im się jeszcze jeden dodatkowy tydzień. Podania można składać w delegaturach urzędu wojewódzkiego w Radomiu i Płocku oraz w siedzibie Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego w Warszawie. Szacuje się, że o wypłatę rekompensat może wystąpić do pół tysiąca poszkodowanych w wypadkach czerwcowych w Radomiu, Płocku i Ursusie. Największa liczba - nawet 300 wniosków - jest spodziewana w Radomiu, bo tutaj represje komunistów wobec protestujących robotników były najbardziej brutalne i objęły najwięcej osób. Do tej pory o pieniądze wystąpiło do wojewody około 220 radomian.
Wszyscy represjonowani muszą dołączyć do wniosku zaświadczenie (zazwyczaj wydaje je Instytut Pamięci Narodowej), że byli więzieni i bici przez milicję za udział w proteście. Często maltretowano ludzi, którzy nie uczestniczyli w tych wydarzeniach. Trzeba również przekazać informacje o dochodach. Rekompensata przysługuje bowiem tym poszkodowanym, których dochody na członka rodziny są niższe niż 518 złotych.
Fundusz pomocy represjonowanym został ustanowiony przez rząd, który przekazał z budżetu wojewodzie mazowieckiemu pół miliona złotych na ten cel. Jedna wypłata ma wynieść przynajmniej tysiąc złotych. To pierwszy taki gest naszych władz wobec uczestników tamtego protestu po 1989 roku.
Więcej informacji na ten temat można znaleźć na stronie internetowej urzędu wojewódzkiego: www.mazowieckie.pl. Można też wysłać e-maila na adres: czerwiec76@mazowieckie.pl. Osoby nieposiadające internetu mogą skorzystać z telefonów. W Warszawie są to numery: 022 695 60 43 i 022 695 63 96, w Radomiu: 048 362 04 75, a w Płocku: 024 262 75 62.
Wnioski od represjonowanych będzie rozpatrywać specjalna komisja powołana przez wojewodę. Pierwsze wypłaty mają nastąpić jeszcze w październiku.
Krzysztof Losz, Radom
"Nasz Dziennik" 2006-09-22
Autor: wa