Wniosek o ENA niebawem
Treść
W ciągu dwóch tygodni ma być gotowy wniosek o wydanie europejskiego nakazu aresztowania wobec mieszkającej w Wielkiej Brytanii byłej stalinowskiej prokurator Heleny Wolińskiej, która jest podejrzana o bezprawne pozbawienie wolności żołnierzy Polski Podziemnej. Prokuratura Krajowa wysłała do IPN informację dotyczącą zastosowania ENA wobec osób podejrzanych o zbrodnie komunistyczne. Po wyjaśnieniu nieścisłości związanych z danymi osobowymi taka procedura ma być również zastosowana wobec byłego stalinowskiego sędziego Stefana Michnika przebywającego w Szwecji.
Jak poinformował nas prokurator Przemysław Piątek, zastępca prokuratora generalnego, do pionu śledczego warszawskiego oddziału IPN została przesłana informacja dotycząca zastosowania europejskiego nakazu aresztowania wobec osób podejrzanych o zbrodnie komunistyczne. Konkretnie chodzi tu o byłych przedstawicieli stalinowskiego wymiaru sprawiedliwości Heleny Wolińskiej-Brus oraz Stefana Michnika, którzy aby uniknąć sprawiedliwości, zamieszkali poza granicami Polski. Piątek powiedział nam, że Prokuratura Krajowa wskazała w piśmie dwie sugestie metod, których wykorzystanie ma pomóc zweryfikować rozbieżności związane z datą urodzenia Stefana Michnika, która to sprawa blokuje dalsze czynności wobec podejrzanego. Chodzi tutaj o skorzystanie ze źródeł policyjnych.
Paweł Karolak, naczelnik pionu śledczego warszawskiego oddziału IPN, gdzie prowadzone są śledztwa przeciwko Wolińskiej i Michnikowi, powiedział nam, że pismo to jeszcze nie dotarło do Instytutu i dopiero po zapoznaniu się z nim podejmie dalsze działania. Dodał, że przygotowanie wniosku o zastosowanie ENA wobec Wolińskiej potrwa krótko. - Opracowanie takiego wniosku jest kwestią kilkunastu dni, dlatego że materiały są gotowe, trzeba je tylko skompletować - podkreślił. W przypadku Michnika sprawa się komplikuje z powodu problemów z wyjaśnieniem jego daty urodzenia, co trwa już wiele miesięcy.
Jak tłumaczy w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" dyrektor biura obrotu prawnego z zagranicą Prokuratury Krajowej Anna Adamiak-Derendarz, IPN musi skierować ten wniosek do sądu okręgowego, który wydaje ENA. Następnie sąd przesyła to postanowienie do właściwego organu państwa, w którym dana osoba przebywa. Adamiak-Derendarz informowała, że kwestia ekstradycji Wolińskiej jest już definitywnie zakończona. Strona polska dostała już odpowiedź na pytanie, czy przysługuje nam zażalenie na decyzję odmawiającą wydania byłej stalinowskiej prokurator. Okazało się, że prawo do takiego zażalenia miała tylko prokuratura brytyjska, która w przewidzianym czasie nie skorzystała z tego uprawnienia. Pozostają tylko starania o przekazanie Wolińskiej polskiemu wymiarowi sprawiedliwości z wykorzystaniem ENA. - Musimy mieć świadomość, że przepisy dotyczące procedury ekstradycyjnej i ENA są w Wielkiej Brytanii identyczne - stwierdziła Adamiak-Derendarz pytana o to, jak ocenia szanse wydania Wolińskiej w sytuacji wcześniejszego odrzucenia wniosku o ekstradycję. Dodała, że prokuratura chce wykorzystać wszystkie możliwe środki prawne.
Wolińskiej-Brus stawiany jest zarzut bezprawnego pozbawienia wolności w latach 1950-1953, kiedy była prokuratorem Naczelnej Prokuratury Wojskowej, kilkunastu żołnierzy Polski podziemnej, w tym gen. Augusta Emila Fieldorfa "Nila", legendarnego przywódcy Armii Krajowej. Niestety, Wolińska od 1968 r. przebywa w Wielkiej Brytanii. Podjęte dwukrotnie (w 1999 i 2001 r.) starania o jej ekstradycję spełzły na niczym.
Na Michniku ciąży zarzut udziału w bezprawnych działaniach przedłużenia aresztu wobec Józefa Stellera - byłego wiceministra informacji w Delegaturze Rządu na Kraj. W latach 50., jako sędzia Wojskowego Sądu Rejonowego w Warszawie, w sfingowanych procesach wydawał wyroki śmierci na żołnierzy podziemia antykomunistycznego i oficerów przedwojennego WP, m.in. na mjr. Zefiryna Machallę oraz mjr. NSZ Karola Sęka. Według informacji uzyskanej z MON, nie pobiera on emerytury wojskowej z uwagi na krótki okres pracy jako funkcjonariusz mundurowy.
Zenon Baranowski
"Nasz Dziennik" 2007-03-03
Autor: wa