Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Wniosek czeka na podpis

Treść

Złożony 12 maja br. do Zachodniopomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Szczecinie wniosek o wydanie pozwolenia na budowę części lądowej terminalu LNG wciąż czeka na podpis wojewody. - Przed decyzją należy sprawdzić kilka tomów akt. Jest to priorytet dla naszego wydziału. Nad dokumentami pracuje zespół ludzi, ale decyzję podejmuje wojewoda. Zapadnie ona wcześniej niż przed upływem 65 dni - mówi nam Agnieszka Muchla, rzecznik prasowy wojewody.

Dokument został złożony przez projektanta, kanadyjską firmę SNC Lavalin Services Ltd., w imieniu inwestora Polskiego LNG sp. z o.o. Po uzyskaniu pozwolenia na budowę oraz po wyborze generalnego realizatora inwestycji (jego wybór jest planowany na pierwszą połowę 2010 roku) mają się rozpocząć prace budowlane. 4 czerwca weszła w życie specjalna ustawa o inwestycjach w zakresie terminalu regazyfikacyjnego skroplonego gazu ziemnego w Świnoujściu. W założeniu ma ona przyspieszyć tempo budowy terminalu, tak aby dotrzymać założonego terminu oddania inwestycji (przełom 2013 i 2014 r.).
W najbliższy poniedziałek ma zostać zawarta w Katarze umowa na dostawy skroplonego gazu ziemnego LNG do Polski - poinformowało wczoraj Ministerstwo Skarbu Państwa. Podpiszą ją Qatargas, katarski dostawca gazu LNG, oraz PGNiG. Jak podał resort, to pierwszy długoterminowy kontrakt od czasu tzw. kontraktu jamalskiego. Umowa została zaakceptowana przez zarząd PGNiG 19 czerwca, a przez radę nadzorczą spółki 22 czerwca. Zaakceptował ją też resort Skarbu Państwa. Negocjacje ze stroną katarską były prowadzone od wiosny 2008 roku. Kontrakt przewiduje dostarczenie 1 mln ton LNG rocznie (ok. 1,5 mld m sześc. gazu) przez okres 20 lat. Jednocześnie strony nie wykluczają zwiększenia dostaw. Jak poinformował minister Aleksander Grad, który weźmie udział w podpisaniu umowy, pozostały 1 mld m sześc. gazu PGNiG będzie dostarczał poprzez tzw. dostawy spotowe, czyli pochodzące ze średnio- i krótkoterminowych kontraktów.
Tomasz Chmal - ekspert ds. energetyki z Instytutu Sobieskiego - przyznaje, że ustawa pomoże w realizacji inwestycji, jednak zauważa, że niepokojące jest to, iż tego typu ważne projekty, także Euro 2012, wymagają specjalnych ustaw, aby mogły być wykonane. - To świadczy o słabości państwa - wyjaśnia Chmal, dodając, że dla tego rodzaju projektów powinny być wprowadzone regulacje bardziej ogólne, nadające się do wykorzystania powszechnie i likwidujące potrzebę tworzenia oddzielnych ustaw dla każdej inwestycji.
Spółka Polskie LNG zorganizowała w Świnoujściu punkty informacyjne, w których bezpośrednio można uzyskać dane na temat planowanej inwestycji. Dyżury prowadzone są w co drugi czwartek każdego miesiąca. Na okres wakacyjny spotkania zostają zawieszone. Jak informuje spółka, najbliższe spotkanie w punkcie informacyjnym planowane jest po wakacjach - 10 września 2009 roku.
Dzięki terminalowi LNG możliwe będzie zróżnicowanie kierunków dostaw gazu ziemnego, co dla Polski oznacza poprawę bezpieczeństwa energetycznego. Według Małgorzaty Polkowskiej, rzecznika prasowego Polskie LNG, dostawy do terminalu rozpoczną się w 2014 roku. W początkowym etapie eksploatacji terminal LNG pozwoli na odbiór 2,5 mld m sześc. gazu ziemnego rocznie. W zależności od wzrostu zapotrzebowania na gaz możliwe będzie zwiększenie zdolności wysyłkowej do 5, a nawet do 7,5 mld m sześc., bez konieczności powiększania terenu, na którym powstanie terminal. Polska zużywa rocznie około 14 mld m sześc. gazu ziemnego. Import z kierunku wschodniego wynosi około 9 mld rocznie (w 2007 r. było to 8,7 mld, z czego z Rosji 6,5 mld, a z Uzbekistanu ok. 2,3 mld). Dostawy te stanowią łącznie około 63 proc. krajowego zużycia gazu, 33 proc. zapotrzebowania pochodzi z wydobycia krajowego, a resztę pokrywają dostawy z Niemiec.
Paweł Tunia
"Nasz Dziennik" 2009-06-23

Autor: wa