Włoski sędzia o współpracy księży z SB
Treść
Emerytowany włoski sędzia Ferdinando Imposimato w wywiadzie dla katolickiego dziennika "Avvenire" wyraził opinię, że polskie służby specjalne - według KGB - "nie zasługiwały na zaufanie".
Zdaniem Imposimato polscy księża, zmuszeni do współpracy w zamian za zgodę na wyjazd do Rzymu, "po powrocie do kraju opowiadali bzdury, które na nic się zdawały". W opinii sędziego księża - agenci, którzy mieli przekazywać SB informacje na temat papieża, robili coś dokładnie odwrotnego: informowali go o tym, że interesują się nim służby bloku wschodniego.
- Polscy agenci przekazywali wiadomości bez znaczenia. To jeden z powodów, dla których polskie służby specjalne były uważane przez KGB za niewiarygodne - powiedział były sędzia. Dodał, że radzieckie służby do tego stopnia nie ufały Polakom, że w czasie pielgrzymki Jana Pawła II do ojczyzny w 1979 roku "byli oni nadzorowani przez dziesiątki agentów Stasi, z całą pewnością bardziej lojalnych wobec Moskwy".
W rozmowie z dziennikiem włoskiego Episkopatu emerytowany włoski sędzia stwierdził, że z posiadanych przez niego informacji wynika, że polscy agenci nie odegrali "żadnej znaczącej roli" w sprawie zamachu na papieża Jana Pawła II.
- W spotkaniach w Berlinie Wschodnim zarówno przed zamachem na papieża, jak i zaraz po nim brali udział agenci rosyjscy, niemieccy i bułgarscy, ale według mojej wiedzy nie było tam Polaków - ujawnił Imposimato.
(PAP)
"Dziennik Polski" 2007-01-19
Autor: wa