Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Włochy - wielka wyprzedaż piłkarzy...

Treść

Nadzieje Deschampsa

Didier Deschamps, nowy trener Juventusu Turyn, ma nadzieję, że najlepsi piłkarze nie opuszczą drużyny mimo degradacji do Serie B. Czy tak się stanie - trudno powiedzieć. Zainteresowanych pozyskaniem graczy "Juve" jest bowiem wielu, listę otwiera Real Madryt.

Przypomnijmy - Trybunał Sportowy w Rzymie surowo ukarał kluby zamieszane w wielką aferę korupcyjną. Juventus, Lazio Rzym i Fiorentina zostały zdegradowane do drugiej ligi, rozgrywki rozpoczną z punktami ujemnymi na koncie. "Juve" stracił dwa tytuły mistrzowskie wywalczone w ostatnich sezonach. Łagodniej potraktowano AC Milan - pozostał w Serie A, ale nie zagra w Lidze Mistrzów, a nowy sezon rozpocznie z minus 15 punktami. We wszystkich tych klubach grali uczestnicy ostatnich mistrzostw świata, nic więc dziwnego, że od razu pojawili się chętni na ich pozyskanie. I to za promocyjne ceny.
W samym tylko Juventusie występuje pięciu mistrzów (Alessandro del Piero, Fabio Cannavaro, Gianluigi Buffon, Gianluca Zambrotta oraz Mauro Camoranesi) oraz trzech wicemistrzów świata (Lilian Thuram, Patrick Vieira i David Trezeguet). Cannavaro, Zambrottę oraz Brazylijczyka Emersona chętnie ściągnąłby do Madrytu nowy trener Fabio Capello, jeszcze w ubiegłym sezonie pracujący w... Turynie. Działacze "Juve" powiedzieli, że jeśli piłkarze będą chcieli, odejdą - ale nie za cenę promocyjną, lecz rynkową.
Didier Deschamps ma jednak nadzieję, że chętnych do opuszczenia tonącego okrętu nie będzie wielu. Del Piero już zadeklarował, iż nigdzie się nie wybiera. - Oby dał przykład innym zawodnikom - mówi francuski trener, mając na uwadze przede wszystkim Cannavaro, na którego sieci zarzuciła także Chelsea Londyn. - Wiem jednak, że wszyscy u nas nie zostaną - dodaje szkoleniowiec. Deschamps liczy się z tym, że wiele klubów będzie próbowało wpłynąć na decyzję piłkarzy "Juve" w sposób mało etyczny.
Pisk

"Nasz Dziennik" 2006-07-17

Autor: wa