Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Włochy nadal w szoku

Treść

Całe Włochy są nadal w szoku po tragicznych wydarzeniach po piątkowym meczu Catanii z Palermo w Serie A. Wciąż nie wiadomo, kiedy odbędą się zawieszone rozgrywki, na razie władze przyjmują nowy plan walki z przemocą na stadionach. Włochy są jednym z kandydatów do organizacji mistrzostw Europy w 2012 roku, o które starają się także Polska i Ukraina.
Przypomnijmy - podczas starć mieniących się kibicami bandytów z policją zginął 38-letni funkcjonariusz Filippo Raciti, a ponad 150 osób zostało rannych. To wydarzenie wstrząsnęło całą Italią. Rozgrywki ligowe natychmiast zostały zawieszone, a rząd zaczął zastanawiać się nad sposobami skutecznej walki z przemocą na stadionach. Już wiadomo, że na wszystkich obiektach zostaną przeprowadzone skrupulatne kontrole. Jeśli któryś z nich nie spełni surowych norm, zostanie natychmiast zamknięty. Jeden z przedstawionych raportów głosi, że tylko na czterech (!) stadionach można bezpiecznie organizować piłkarskie widowiska - AS Romy, Torino, Sieny i Palermo. Pozostałym grozi zamknięcie.
Rząd chce zaostrzenia kar dla chuliganów, w tym zakazu stadionowego obowiązującego przez 10 lat. Jeden z proponowanych projektów zawiera zakaz towarzyszenia swojej drużynie w meczach wyjazdowych, przewiduje się również zakazy używania środków pirotechnicznych podczas meczy i rozwieszania transparentów. Wiele z nich miało dotąd charakter rasistowski, czy nawet faszystowski.
Po piątkowych starciach aresztowano 34 bandytów, żaden z nich nie jest jednak winny śmierci policjanta.
Włosi zastanawiają się teraz, co z Euro 2012. Zdania są podzielone. Jedni uważają, że tragiczne wydarzenia nie osłabią włoskiej kandydatury (uważanej za faworyta numer jeden), drudzy, że o organizacji mistrzostw powinno się zapomnieć.
Pisk
"Nasz Dziennik" 2007-02-07

Autor: wa