Władze Białorusi chcą wyrzucić duchownych
Treść
Białoruskie władze odmówiły przedłużenia wiz siedmiu księżom i pięciu siostrom zakonnym z Polski pełniącym posługę w diecezji grodzieńskiej. Kuria biskupia w Grodnie złożyła już odwołanie od tej decyzji w Komitecie ds. Religii i Mniejszości Narodowych, który wydaje zezwolenia.
- Księża jeszcze pracują w swoich parafiach do końca roku. Przyszła jednak negatywna odpowiedź na złożony w czerwcu wniosek o przedłużenie zezwoleń na przyszły rok - tłumaczy rzecznik kurii biskupiej w Grodnie ks. Antoni Gremza.
Zgodnie z obowiązującą procedurą ksiądz biskup Aleksander Kaszkiewicz, ordynariusz grodzieński, przedstawiciel Kurii Biskupiej Diecezji Grodzieńskiej, zgłasza listę księży Komitetowi do spraw Religii i Mniejszości Narodowych do Mińska, prosząc o pozwolenie na pracę dla danych księży i sióstr, których pomoc uznaje za niezbędną. Jak się dowiedzieliśmy, na liście było ponad 80 księży. Pismo zostało wysłane w okresie wakacji, odpowiedź zaś przyszła 23 września. Aż siedmiu księżom i pięciu siostrom odmówiono przedłużenia rocznej wizy długoterminowej z pozwoleniem na pracę w Kościele na terenie Białorusi. Motywacji nie podano...
W minioną niedzielę we wszystkich kościołach na Grodzieńszczyźnie odczytano list księdza biskupa Aleksandra Kaszkiewicza. Ordynariusz grodzieński zwrócił się w nim do diecezjan z prośbą o modlitwę za siostry i księży w tym wyjątkowo trudnym dla Kościoła grodzieńskiego momencie. "Drodzy Diecezjanie! Zwracam się z gorącą prośbą o modlitwę za kapłanów i siostry zakonne pracujących w naszej diecezji grodzieńskiej. Sytuacja jest wyjątkowa i wymaga od nas jedności i solidarności modlitewnej przed Panem. W miesiącu październiku zwracamy się do Boga przez wstawiennictwo Matki Bożej Różańcowej, która nigdy nie opuściła tych, którzy do Niej zwracają się z prośbami" - czytamy w komunikacie wystosowanym w związku z odmową władz państwowych zgody na kontynuowanie pracy w diecezji grodzieńskiej 7 kapłanów i 5 sióstr zakonnych. Wierni zbierali podpisy pod listem poparcia dla swych duchowych opiekunów.
Aneta Jezierska, PAP
"Nasz Dziennik" 2006-10-03
Autor: wa