Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Winnych wciąż nie ma

Treść

W Duisburgu w ewangelickim kościele Zbawiciela odbyły się w sobotę uroczystości żałobne 21 ofiar śmiertelnych Love Parade i w intencji ponad 500 rannych.
Pogrzeb zorganizowano bardzo uroczyście, obecni na nim byli kanclerz Niemiec Angela Merkel (musiała przerwać urlop), jak i prezydent Christian Wulff. Przybyli także: wicekanclerz Guido Westerwelle, przewodniczący Bundestagu Norbert Lammert, minister federalny spraw wewnętrznych Thomas de Maizere, a także premier landu Nadrenia Północna-Westfalia Hannelore Kraft. Nabożeństwo sprawowali duchowni katoliccy i ewangeliccy. W sobotę na znak żałoby flagi na budynkach państwowych w całym kraju opuszczono do połowy masztów.
Niemiecka prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie o spowodowanie nieumyślnej śmierci 21 osób, ale większość niemieckich mediów jest tym faktem zdziwiona, ponieważ zaniedbania w tej sprawie zarówno burmistrza, jak i organizatora imprezy Rainera Schallera, a także szefa policji są - ich zdaniem - ewidentne. Sprawdzana jest wersja, że policja nie reagowała odpowiednio na pierwsze prośby o interwencję o godz. 15.00.
WM
Nasz Dziennik 2010-08-03

Autor: jc