Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Więzienie za ocalenie życia

Treść

Adwokaci z korporacji ADF (Alliance Defense Fund) złożyli pozew w sądzie federalnym przeciwko objęciu 10-metrową strefą "buforową" klinik aborcyjnych. Wprowadzone w listopadzie 2007 r. prawo stanu Massachusetts zakazuje działaczom organizacji pro-life zbliżanie się do wspomnianych placówek na odległość mniejszą niż 10 metrów. Zdaniem prawników, przepis ten godzi bezpośrednio w wolność słowa i jest pogwałceniem amerykańskiej konstytucji. Bardzo częstą praktyką wśród wielu aktywistów pro-life było dzielenie się swoim przesłaniem tuż przed wejściami do tego typu klinik. Wprowadzone prawo uniemożliwia taką działalność i w znacznym stopniu ogranicza dostęp do rzetelnej informacji kobietom, które zamierzają zabić swoje poczęte dziecko. - Ludzie broniący życia nienarodzonego nie powinni być karani za wyrażanie swoich przekonań - uważają przedstawiciele ADF. - To "buforowe" prawo jest po prostu skandaliczne. Zostało w oczywisty sposób skonstruowane z intencją zdławienia głosu obrońców życia. Jednak zabrania ono dużo więcej, m.in. organizowania pikiet przed kliniką czy akcji charytatywnych. Pierwsza poprawka do konstytucji USA z całą pewnością nie zezwala na narzucanie takich dziwacznych ograniczeń wolności słowa - twierdzą prawnicy. - To doprawdy ironiczne, że Massachusetts, "kolebka wolności", wydało takie absurdalne prawo, sprzeczne z konstytucją, uciszające tych, którzy pragną się podzielić prawdą na temat aborcji - powiedział Tim Chandler, adwokat skarżący ten absurdalny przepis. - Ci, którzy bronią życia nienarodzonych, mają takie same prawa jak każdy inny człowiek w Ameryce - dodał. Pierwsze "ofiary" tego dziwacznego przepisu zostały ukarane grzywną 500 dolarów i karą trzech miesięcy więzienia. W przypadku ponownego złamania tego prawa grozi 10-krotnie wyższa grzywna i 2,5-roczne pozbawienie wolności. ADF złożyło pozew w imieniu kilku aktywistów pro-life, którzy poprzez rozmowy z osobami zdecydowanymi na dokonanie aborcji próbowali je przekonać do ochrony życia dzieci poczętych. Ponad 100 kobiet, po przeprowadzeniu takiej rozmowy, zmieniło zdanie i zdecydowało się nie zabijać swojego dziecka. Łukasz Sianożęcki "Nasz Dziennik" 2008-01-26

Autor: wa