Wielkie odśnieżanie
Treść
Akcja odśnieżania dachów ze szczególnym uwzględnieniem powierzchni płaskich, najbardziej ułatwiających gromadzenie się śniegu i lodu, a zarazem najczęściej stosowanych w przypadku wielkopowierzchniowych obiektów handlowych, prowadzona jest we wszystkich województwach w Polsce. Administratorzy budynków, na dachach których zalega śnieg, mogą zapłacić od kilkuset złotych do 5 tys. zł kary.
Kontrolerzy wykrywają wiele nieprawidłowości, które mogą stanowić potencjalne dodatkowe zagrożenie w przypadku ewentualnej katastrofy budowlanej. W jednym z hipermarketów w Kostrzynie w województwie lubuskim inżynierowie i pracownicy nadzoru budowlanego nie mogli wejść na dach obiektu. Okazało się bowiem, że nie zainstalowano drabiny umożliwiającej wyjście na dach. Tymczasem to ta powierzchnia, np. podczas pożaru, może okazać się jedyną możliwą drogą ewakuacji. Od dwóch lat w tym markecie nie przeprowadzono żadnych kontroli stanu technicznego dachu.
Na Warmii i Mazurach wstępną kontrolę stanu hal sportowo-widowiskowych, marketów, basenów i sal gimnastycznych przeprowadzono w nocy z niedzieli na poniedziałek. W dzień rozpoczęto z kolei kontrolę dworców kolejowych i obiektów wojskowych. Kontrola w woj. kujawsko-pomorskim wskazała na razie dwa budynki, na dachach których stwierdzono zbyt dużą ilość zalegającego śniegu: jednym z nich była hala sportowo-widowiskowa w Wąbrzeźnie, drugim zaś hipermarket we Włocławku. Obiekty budowlane, których właściciele nie zastosują się do rozporządzenia, zostaną zamknięte.
Podobne rozporządzenie nakładające na administratorów i zarządców budynków obowiązek usuwania śniegu podpisała również Helena Pietraszkiewicz, nowy wojewoda łódzki. Administratorzy, którzy nie podporządkują się temu nakazowi, będą ukarani grzywną. Tymczasem wydaje się, że niektórzy, jakby nie potrafiąc wyciągać wniosków z tragedii, jaka wydarzyła się w Katowicach, lekceważą zalecenia służb wojewódzkich i inspekcji kontrolnych. I tak zarządzający dwoma łódzkimi hipermarketami odmówili przyjęcia mandatów za nieodśnieżenie dachów. Sprawa trafi do sądu grodzkiego.
W Toruniu sprawdzono kilkanaście budynków. Brak odśnieżonych dachów stwierdzono w przypadku 13 takich obiektów, w 12 z nich już rozpoczęto odśnieżanie, właściciel jednego z centrów handlowych odmówił zastosowania się do nakazu uprzątnięcia zalegającego śniegu.
Wojewoda zachodniopomorski Robert Krupowicz zobowiązał wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego Ewę Madej do podjęcia natychmiastowych działań zmierzających do eliminacji zagrożeń związanych z zalegającym na dachach obiektów wielkopowierzchniowych śniegiem. Służby nadzoru budowlanego szczebla wojewódzkiego i powiatowego, podobnie jak w całym kraju, od poniedziałku mają sprawdzać stan tych obiektów.
W województwie podlaskim odpowiednie kontrole powierzchni dachowych przeprowadzono już w ubiegłym roku.
- Użytkownicy i właściciele budynków użyteczności publicznej muszą raz w roku sprawdzić stan dachów i wentylacji, a raz na pięć lat - całą konstrukcję obiektu i instalację elektryczną - twierdzi Jakub Grzegorczyk, inspektor nadzoru budowlanego w województwie podlaskim.
W Trójmieście przeprowadzono kontrolę hipermarketów, sal wystawowych i obiektów sportowych klubu Lechia Gdańsk.
W województwie dolnośląskim, zwłaszcza we Wrocławiu, wyniki kontroli przeprowadzonej przez policjantów wypadły nad podziw dobrze. Okazało się, że w większości przypadków dachy są odśnieżone, a administratorzy na bieżąco monitorują sytuację.
Wojciech Wybranowski
"Nasz Dziennik" 2006-01-31
Autor: ab