Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Wielka Skra

Treść

Siatkarze PGE Skry Bełchatów po kapitalnym występie pokonali wczoraj w Łodzi Trentino BetClick 3:0 (31:29, 25:18, 25:22) w meczu grupy D Ligi Mistrzów. Już sama wygrana ze słynną włoską drużyną jest sukcesem, a jej rozmiary wręcz sensacją.
Z Trentino, najlepszym klubowym zespołem świata, triumfatorem ubiegłej edycji LM, Skra do tej pory sobie nie radziła, wczoraj ze wszystkich sił chciała tę serię przerwać. Od pierwszych chwil próbowała narzucić rywalom swoje warunki, ale Włosi nie zamierzali ustępować. Spotkanie miało niezwykle wyrównany przebieg (poza samym początkiem, gdy goście prowadzili 6:3), a o losach inauguracyjnej partii przesądziła lepsza odporność na stres mistrzów Polski. Wygrany w dramatycznych okolicznościach set dodał skrzydeł bełchatowianom, wśród których kapitalnie poczynali sobie Bartosz Kurek, Michał Winiarski i Marcin Możdżonek. W drugiej odsłonie dominacja naszych nie podlegała już dyskusji, a z każdą kolejną minutą ich przewaga rosła. Efektem był pogrom Trentino. Trzecia odsłona długo przebiegała pod dyktando przyjezdnych, którzy prowadzili 10:7 i 20:17. Pogoń Skry przyniosła jednak efekt, w końcówce kapitalny atak Winiarskiego i blok Możdżonka przesądziły o wielkim sukcesie mistrzów Polski, którzy odnieśli drugie grupowe zwycięstwo. - Zagraliśmy spokojnie, na luzie, ale z żelazną taktyką. Stąd taki wynik - przyznał Możdżonek, jeden z bohaterów spotkania. Skra rozegrała wczoraj jeden z najlepszych meczów w ostatnich latach, imponując nie tylko umiejętnościami, ale i dojrzałością, szczególnie w kluczowych fragmentach pierwszego i trzeciego seta. Nie dość że nie przelękła się słynnego rywala, to jeszcze w końcówkach partii udowadniała swą wyższość.
Pisk
Nasz Dziennik 2010-11-25

Autor: jc