Większe dopłaty dla przedsiębiorczych rolników

Treść

Rolnicy mający pełną obsadę zwierząt dostaną dodatkowe wsparcie finansowe - zapowiedział minister rolnictwa Andrzej Lepper podczas spotkania z rolniczymi związkami zawodowymi. Potwierdził, że rolnicy nie unikną kar za przekroczenie limitów mleka. Będą one niższe, niż pierwotnie zakładano.
Wczoraj odbyło się spotkanie premiera Kazimierza Marcinkiewicza i wicepremiera Andrzeja Leppera z przedstawicielami rolniczych związków zawodowych, w czasie którego rozmawiano o przygotowaniach do żniw oraz aktualnych sprawach dotyczących rolnictwa.
Wicepremier Lepper powiedział po spotkaniu, że poruszono między innymi sprawę mleka. - Projekt ustawy o kwotach mlecznych został przygotowany przez resort rolnictwa za zgodą związków zawodowych - wyjaśnił Lepper. Dodał, że rolnicy będą musieli zapłacić kary za przekroczenie przyznanego im limitu produkcji mleka, ale ta kara nie będzie tak dotkliwa, jak pierwotnie zakładano. - Wiąże się to z tym - jak wyjaśniał Lepper - że kwota restrukturyzacyjna 416 tys. ton, która Polsce przysługuje, i 100 tys. ton przesunięte ze sprzedaży bezpośredniej na sprzedaż hurtową będą rozdysponowane wśród rolników, szczególnie tych, którzy przekroczyli kwoty i będą zmuszeni zapłacić kary. - Nie będzie ona wynosiła 1,2 zł za każdy litr. Będzie to najwyżej 36 gr, ale rekompensując to rolnikom tym, że będą mogli zwiększyć produkcję na następne lata, to nie będzie żadna kara, a rolnicy uzyskają jeszcze zyski - tłumaczył wicepremier.
Lepper poinformował także, że resort zamierza wprowadzić zmiany w programie rozwoju obszarów wiejskich (PROW) polegające na tym, że promowani będą rolnicy zajmujący się hodowlą bydła, owiec i kóz, którzy mają pełną obsadę zwierząt na użytkach rolnych. - Dostaną oni dodatkowe wsparcie w postaci dopłat do ziemi w wysokości ok. 200 euro do hektara - mówił. Pozostali mają dostać 80 euro. - W ten sposób będziemy promować tych rolników, którzy naprawdę ciężko pracują - podkreślił.
Minister zapewnił, że rolnicy w tym roku na pewno otrzymają zwrot części akcyzy do paliwa rolniczego. Jest na to przeznaczona kwota 650 mln zł. Dodał, że na taką formę pomocy nie jest potrzebna zgoda Komisji Europejskiej. Zwrot pieniędzy będzie następował na podstawie faktur.
Paweł Tunia

"Nasz Dziennik" 2006-07-05

Autor: ab