Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Więcej zamówień, więcej miejsc pracy

Treść

Po latach zastoju firmy z terenu województwa podlaskiego zwiększają eksport na rynki wschodnie. Wygrywamy z produktami z krajów zachodnich nie tylko niższymi cenami, ale także lepszą jakością. Dotyczy to zarówno artykułów przemysłowych, jak spożywczych. Dlatego jest ich coraz więcej na rynkach Rosji i innych państw Europy Wschodniej oraz Azji.

Obecnie podlaskie firmy dostają ze Wschodu tyle zamówień, że często muszą rozbudowywać swoje zakłady, aby móc je zrealizować. Białostocka spółka KAN, zajmująca się produkcją elementów instalacji wodnej i grzewczej, do Rosji i innych państw za naszą wschodnią granicą wysyła około 80 proc. swojego eksportu. Są one wysoko cenione szczególnie przez Rosjan za swoją dobrą jakość. Właśnie dobra jakość przy niskiej cenie, w stosunku do produktów firm z Europy Zachodniej, decyduje o powodzeniu wyrobów z Polski. Spółka KAN ma tak wiele zamówień, iż kosztem 30 mln zł buduje kolejną już halę produkcyjną. Zatrudnienie ma w niej znaleźć około 200 osób.
Również bardzo dobrze radzi sobie na rynkach wschodnich inna białostocka firma - Promotech, która zajmuje się produkcją elektronarzędzi. Jest ona obecna m.in. na Białorusi, Ukrainie i w Rosji. Obecnie przygotowuje się do promocji swoich towarów na egzotycznych rynkach Dubaju i Kazachstanu. Realizacja przez tę firmę dwóch przygotowywanych właśnie kontraktów opiewa na sumę około 4 mln euro.
Rynki wschodnie zaczyna odzyskiwać Andropol, zakład znany z cenionych na całym świecie materiałów tekstylnych dla potrzeb wojska, który jest właścicielem Białostockiej Wykańczalni Tkanin Fasty. Wysyła tam np. tkaniny wykorzystywane do produkcji odzieży roboczej. Na rosyjski rynek sprzedaje również coraz więcej fabryka maszyn rolniczych Samasz. Ostatnio sprzedano tam trzy tysiące kosiarek łąkowych.
Nie gorzej rozwijają sprzedaż swoich produktów na rynkach wschodnich podlaskie zakłady produkujące żywność. Bardzo duże ilości konserw mięsnych oraz pasztetów sprzedaje w Rosji Mispol, który ma w tym kraju nawet własny oddział. Mispol z dużym powodzeniem sprzedaje także w Japonii i Korei Południowej. Innym liderem spożywczego eksportu na Wschód jest Spółdzielnia Mleczarska Mlekovita z Wysokiego Mazowieckiego. Rosja i inne kraje tej części świata są największymi odbiorcami produktów mlecznych Mlekovity, która eksportuje aż 40 proc. swojej produkcji.
Jeszcze w roku 1997 kraje byłego Związku Sowieckiego były znaczącym rynkiem dla polskich towarów. Eksport tam sięgał wówczas 4 mld USD i wynosił 15,3 proc. polskiego eksportu ogółem, a dodatnie saldo obrotów handlowych kształtowało się na poziomie 460 mln USD. Już jednak w roku 2001 eksport na te rynki wyniósł tylko 2,5 mld USD (7 proc. eksportu ogółem) przy ujemnym saldzie ponad 2,7 mld USD. Dzisiejszy wzrost gospodarczy w Rosji przekłada się na szybki rozwój takich dziedzin, jak m.in. budownictwo czy przemysł. Dla polskich firm stwarza to warunki skutecznego powrotu na ten rynek.
Adam Białous
"Nasz Dziennik" 2007-11-21

Autor: wa