Więcej na kredyty
Treść
 			Banki współpracujące z Agencją Restrukturyzacji i  Modernizacji Rolnictwa będą mogły przeznaczyć dodatkowe 1,2 mld zł na  kredyty preferencyjnie dla rolników. 
Podniesienie akcji kredytowej o 1,2 mld zł jest możliwe dzięki  przeznaczeniu dodatkowych prawie 33 mln zł z budżetu ARiMR na spłatę  bankom części odsetek od tych pożyczek. Stało się tak po dokonaniu zmian  w planie finansowym Agencji i przesunięciu pieniędzy między różnymi  pozycjami budżetowymi. Przypomnijmy, że ministerstwo rolnictwa  zaplanowało na 2012 r. na dopłaty do kredytów dla rolników 781 mln  złotych. Była to jednak za mała kwota, gdyż okazało się, że trzeba z  niej odliczyć 769 mln zł na zobowiązania z lat poprzednich. Tym samym  więc pieniędzy wystarczyło jedynie na uruchomienie akcji kredytowej w  pierwszym kwartale tego roku. Tymczasem setki rolników miało już  przygotowane projekty inwestycyjne, które zamierzali zrealizować za  pomocą kredytów z dopłatą. Nic więc dziwnego, że resort rolnictwa był  bombardowany przez organizacje rolnicze i posłów z sejmowej Komisji  Rolnictwa i Rozwoju Wsi, aby rząd poszukał dodatkowych funduszy na  dopłaty do kredytów. - To bardzo efektywna forma wspierania rolnictwa -  podkreśla poseł Krzysztof Jurgiel, przewodniczący komisji. - W zasadzie  wyczerpaliśmy już limit pieniędzy z funduszy unijnych na inwestycje w  gospodarstwach rolnych, więc tym bardziej rośnie znaczenie kredytów  preferencyjnych - wyjaśnia Jurgiel.
ARiMR przyznaje, że kredyty inwestycyjne z dopłatami cieszą się wśród  rolników bardzo dużym zainteresowaniem, a pieniądze, które banki miały  na ten cel w pierwszym kwartale 2012 r., szybko się wyczerpały - po  prostu tak dużo było chętnych. Dlaczego tak się dzieje? Atrakcyjność  takich pożyczek polega na tym, że znaczną część należnego bankom  oprocentowania płaci za rolnika Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji  Rolnictwa. Rolnik płaci bankowi tylko 2 proc. odsetek, a w przypadku  linii kredytowej nIP (kredyt na realizację inwestycji w gospodarstwach  rolnych, działach specjalnych produkcji rolnej i przetwórstwie produktów  rolnych oraz na zakup akcji lub udziałów) jest to 3,8 procent.
Okazuje się również, że rolnicy zainteresowali się linią kredytową CSK -  Agencja dopłaca nie do oprocentowania pożyczki, ale spłaca za rolnika  część kapitału kredytu. Agencja może zapłacić za rolnika nie więcej jak  75 tys. zł, z tym że nie może to być więcej niż 35 proc. otrzymanego  kredytu. W pierwszym kwartale 2012 r. ARiMR przeznaczyła na dopłaty do  kredytów z częściową spłatą kapitału milion złotych i kwota ta została  bardzo szybko rozdysponowana, a dla wielu zainteresowanych pieniędzy nie  wystarczyło. Dlatego w tym tygodniu Agencja przeznaczy dodatkowe 5 mln  zł na takie kredyty. Przypomnijmy, że kredytów z dopłatą do  oprocentowania udzielają banki: SGB Bank, Bank Polskiej Spółdzielczości  (i zrzeszone w nich Banki Spółdzielcze), Bank Gospodarki Żywnościowej,  BPH, ING Bank Śląski, Bank Zachodni WBK i Pekao SA (te banki, z  wyjątkiem BPH, udzielają także kredytów z linii CSK).
KL
Nasz Dziennik Wtorek, 24 kwietnia 2012, Nr 96 (4331)
Autor: au
 
                    