Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Wiceprezydent w areszcie

Treść

Ryszard L., wiceprezydent Przemyśla, który został zatrzymany pod zarzutem korupcji, spędzi trzy najbliższe miesiące w areszcie. Tak zadecydował Sąd Okręgowy w Przemyślu. W przypadku potwierdzenia prokuratorskich zarzutów grozi mu do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Ryszard L., podejrzany o pośrednictwo w załatwieniu pracy w Bieszczadzkim Oddziale Straży Granicznej w Przemyślu, został zatrzymany przez policjantów z Wydziału do Walki z Korupcją Komendy Wojewódzkiej w Rzeszowie i funkcjonariuszy Zarządu Spraw Wewnętrznych Straży Granicznej. Z informacji policji wynika, że działania policyjne poprzedzające zatrzymanie wiceprezydenta Przemyśla trwały kilka miesięcy. Jak zaznaczył Damian Mirecki, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Przemyślu, Ryszard L. miał dwukrotnie brać udział w przestępstwie o charakterze korupcyjnym związanym z pośrednictwem przy załatwianiu pracy w Straży Granicznej.
Podczas przesłuchania Ryszard L. nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Mimo to sąd uznał, że dowody prokuratorskie świadczące o popełnieniu przestępstwa są na tyle mocne, iż zachodzi potrzeba zastosowania środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu. Choć ze względu na dobro prowadzonego śledztwa prokuratura odmawia udzielania szczegółowych wyjaśnień w tej sprawie, to wiadomo, że zarzuty nie są związane z pełnioną przez podejrzanego funkcją wiceprezydenta Przemyśla.
W tej sprawie oprócz Ryszarda L. zatrzymano jeszcze dwie inne osoby. Jedna z nich została także tymczasowo aresztowana. Ryszard L., rekomendowany w ostatnich wyborach samorządowych przez PiS, pełnił funkcję wiceprezydenta Przemyśla drugą kadencję. Po zatrzymaniu został wykluczony z partii. W przypadku potwierdzenia zarzutów prokuratorskich podejrzanemu grozi do ośmiu lat więzienia.
Mariusz Kamieniecki
"Nasz Dziennik" 2007-07-23

Autor: wa