Wiara i przebaczenie
Treść
Jezus przybył do Jerozolimy i wszedł do świątyni. Obejrzał wszystko, a że pora była już późna, wyszedł razem z Dwunastoma do Betanii.
Nazajutrz, gdy wyszli z Betanii, uczuł głód. A widząc z daleka drzewo figowe, okryte liśćmi, podszedł ku niemu zobaczyć, czy nie znajdzie czegoś na nim. Lecz przyszedłszy bliżej, nie znalazł nic prócz liści, gdyż nie był to czas na figi. Wtedy rzekł do drzewa: «Niech już nikt nigdy nie je owocu z ciebie». Słyszeli to Jego uczniowie.
I przyszli do Jerozolimy. Wszedłszy do świątyni, zaczął wyrzucać tych, którzy sprzedawali i kupowali w świątyni, powywracał stoły zmieniających pieniądze i ławki tych, którzy sprzedawali gołębie, i nie pozwolił, żeby kto przeniósł sprzęt jaki przez świątynię. Potem uczył ich mówiąc: «Czyż nie jest napisane: Mój dom ma być domem modlitwy dla wszystkich narodów? Lecz wy uczyniliście z niego jaskinię zbójców».
Doszło to do arcykapłanów i uczonych w Piśmie i szukali sposobu, jak by Go zgładzić. Czuli bowiem lęk przed Nim, gdyż cały tłum był zachwycony Jego nauką.
Gdy zaś wieczór zapadał, wychodzili poza miasto. Przechodząc rano, ujrzeli drzewo figowe uschłe od korzeni. Wtedy Piotr przypomniał sobie i rzekł do Niego: «Rabbi, patrz, drzewo figowe, któreś przeklął, uschło».
Jezus im odpowiedział: «Miejcie wiarę w Boga. Zaprawdę powiadam wam: Kto powie tej górze: “Podnieś się i rzuć w morze”, a nie wątpi w duszy, lecz wierzy, że spełni się to, co mówi, tak mu się stanie. Dlatego powiadam wam: Wszystko, o co w modlitwie prosicie, stanie się wam, tylko wierzcie, że otrzymacie. A kiedy stajecie do modlitwy, przebaczcie, jeśli macie co przeciw komu, aby także Ojciec wasz, który jest w niebie, przebaczył wam wykroczenia wasze» (Z rozdz. 11 Ewangelii wg św. Marka)
Jezus wskazuje dzisiaj moc modlitwy. Wydawać się może, że Pan mówi o cudownej maszynce do spełniania życzeń. Tymczasem Zbawiciel mówi o dwóch warunkach modlitwy owocnej: wiara w Boga i przebaczenie bliźniemu. Jedno łączy się z drugim: wiara w Boga porządkuje nasze pragnienia, podsuwa nam właściwe intencje modlitewne i daje siłę do wytrwałego błagania. Wiara jest jak lekarstwo na wzrok: dzięki niej widzimy dokładniej, co jest ponad nami – sprawy wieczne, sprawy Boże. Przebaczenie natomiast leczy nasze relacje w świecie, jest jak balsam na bolące rany. Bez wiary i przebaczenia nie ma mowy o chrześcijańskiej modlitwie. Dodajmy: im dalej w wierze i przebaczeniu postąpimy, tym potężniejszą się stanie nasza modlitwa.
Dzisiejsze czytania liturgiczne: 1 P 4, 7-13; Mk 11, 11-25
Szymon Hiżycki OSB | Pomiędzy grzechem a myślą
Zródło: ps-po.pl, 27 maj 2016r.
Autor: mj
Tagi: Wiara i przebaczenie