Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Wenta podał kadrę

Treść

Polscy piłkarze ręczni zremisowali z Węgrami 31:31 (16:16) i zajęli drugie miejsce w rozgrywanym w Gdyni Turnieju Noworocznym. Zaraz po tym spotkaniu trener Bogdan Wenta podał kadrę na rozpoczynające się w czwartek w Szwecji mistrzostwa świata. Największego w niej nieobecnego, Krzysztofa Lijewskiego, wyeliminowała kontuzja.
Turniej Noworoczny był ostatnim sprawdzianem przed mistrzostwami, okazją do sprawdzenia różnych wariantów taktycznych i zdobycia odpowiedzi na najbardziej nurtujące pytania dotyczące składu na mundial. Wenta miał kilka znaków zapytania, wynikających w dużej mierze z problemów zdrowotnych podopiecznych. Najbardziej zmartwił go uraz młodszego z braci Lijewskich, jednego z liderów naszej narodowej drużyny. Zawodnik nie był w stanie wyleczyć się i odpowiednio przygotować do turnieju, zatem w Szwecji na prawym rozegraniu zastąpi go Mateusz Zaremba bądź, w razie konieczności, Mariusz Jurasik. Przeciw Węgrom Zaremba nie wystąpił z powodu przeziębienia, selekcjoner dał odpocząć także braciom Bartoszowi i Michałowi Jureckim. Polacy i Madziarzy, którzy wcześniej solidarnie wygrywali ze Słowakami i Czechami, zagrali o pierwsze miejsce w towarzyskim turnieju, nasi byli w trudniejszej sytuacji, bo musieli wygrać. Rywale wyprzedzali ich bowiem lepszą różnicą bramek. Początek spotkania należał do gości, którzy wygrywali 7:5. Następne minuty przyniosły już dominację Biało-Czerwonych, którzy wyszli na prowadzenie 11:9; gdy na dodatek karnego obronił Sławomir Szmal, wydawało się, że nasi zdołają przeciwnikom odskoczyć. Nic takiego jednak nie nastąpiło, już do samego końca spotkanie miało bardzo wyrównany przebieg, żadnej ze stron nie udało się zdobyć większej niż dwubramkowa przewagi. Polacy dobrze prezentowali się w ofensywie, ale w defensywie popełniali zbyt dużo błędów. Zwrócił na to uwagę Szmal. - W każdym z trzech meczów turnieju nie zagraliśmy doskonale w obronie, ale wiemy, co robiliśmy źle. Mamy jeszcze kilka dni, podczas których niedostatki możemy wyeliminować - powiedział nasz bramkarz. W związku z remisem z Węgrami Polacy zajęli drugie miejsce w turnieju, ale nie wynik był w nim najważniejszy. - Miałem nadzieję, że udzieli odpowiedzi na ostatnie pytania, pojawiły się jednak kolejne znaki zapytania. Mimo to raczej nie miał wpływu na decyzje - przyznał Wenta. Do Szwecji szkoleniowiec zabierze 16 zawodników, ale w myśl nowych przepisów w trakcie turnieju będzie mógł wymienić dwóch z nich. - I niewykluczone, że to uczynię - zaznaczył.
Kadra na mistrzostwa - bramkarze: Sławomir Szmal, Piotr Wyszomirski; obrotowi: Bartosz Jurecki, Artur Siódmiak; rozgrywający: Karol Bielecki, Bartłomiej Jaszka, Michał Jurecki, Mariusz Jurkiewicz, Marcin Lijewski, Tomasz Rosiński, Grzegorz Tkaczyk, Mateusz Zaremba; skrzydłowi: Mariusz Jurasik, Patryk Kuchczyński, Tomasz Tłuczyński, Bartłomiej Tomczak.
Pisk
Nasz Dziennik 2011-01-10

Autor: jc