Weksle kluczem do koalicji
Treść
Od ostatecznego wyjaśnienia sprawy weksli PiS uzależnia kolejne spotkanie Andrzeja Leppera z premierem. Czy jest możliwa koalicja bez lidera Samoobrony? PiS deklaruje, że wciąż rozmawia z czterema partiami; PSL zaprzecza. Problemem w tworzeniu nowej koalicji są też stosunki między LPR a Ruchem Samorządowym. Stanowisko PiS w tej kwestii jest co najmniej niejasne.
Rozmowy koalicyjne między Prawem i Sprawiedliwością, Samoobroną i LPR w ustalonych wcześniej zespołach roboczych mają się zakończyć do niedzieli. W opinii liderów LPR i Samoobrony, oznaczać to będzie podpisanie umowy w poniedziałek. Ale PiS jest ostrożniejsze i mówi, że rozmawia z czterema partiami, włączając Ruch Ludowo-Narodowy i PSL.
- My chcemy do końca znać stanowisko PSL co do ewentualnej współpracy - twierdzi Przemysław Gosiewski. - Jeżeli okaże się, że ugrupowaniami otwartymi na utworzenie zwartej koalicji rządowo-parlamentarnej będzie Samoobrona i LPR, to ten kierunek będziemy bardziej rozważać - dodaje, zastrzegając, że możliwe są dwa warianty koalicji i w obu rozpatrywany jest udział Ligi. - LPR chce koalicji, która powstanie szybko - tłumaczy Gosiewski. Jego zdaniem, do wtorku powinna powstać większość, bo jeśli nie, "to powinniśmy szukać innych scenariuszy, z wyborczymi włącznie".
Możliwe jednak, iż we wtorek nie dojdzie do rozstrzygnięcia przyszłości rządu, koalicji i parlamentu. Choć Janusz Maksymiuk (Samoobrona) oczekuje podpisania umowy w poniedziałek, posłowie PiS otrzymali informację, że mają się przygotować na pobyt w Warszawie nawet do soboty. To by tylko potwierdzało, że powrót Leppera do rządu nie jest przesądzony. - Nie wiem, skąd panowie Giertych i Lepper mają tę pewność, bo my takiej pewności nie mamy, rozmowy jeszcze nie zostały zakończone - mówił szef klubu PiS Marek Kuchciński.
Politycy PSL zaprzeczają, że rozmawiają z PiS. Marek Sawicki stwierdził, że "PiS zdecydowało o powrocie do koalicji z Samoobroną".
- Zdumiewają mnie wypowiedzi polityków PiS, że są prowadzone rozmowy z czterema partiami, w tym PSL, w sprawie utworzenia koalicji, bo my takich negocjacji nie prowadzimy - wyjaśnia.
Decyzja o blokowaniu
O północy minął termin rejestracji samorządowych list wyborczych. Do środy komitety wyborcze mają zdecydować, z kim zblokować swoje listy. - Z kimkolwiek byłaby koalicja, to zblokowanie list powinno być elementem wspólnych uzgodnień - twierdzi Kuchciński.
Jeden z polityków Samoobrony powiedział nam tymczasem, że PiS naciska na podpisanie takiej umowy z LPR i właśnie Samoobroną. - Rozmawiamy w tym kontekście, że z terenu są sygnały, że chcą się blokować. My tego nie hamujemy. Ale być może będzie jeszcze na przykład w poniedziałek decyzja centralna. Ale nie przesądzam, że będzie - mówi Maksymiuk.
Punktem spornym jest obecność w ewentualnej koalicji posłanki Renaty Beger. Podobno PiS chce od Samoobrony usunięcia jej z klubu. Maksymiuk twierdzi zaś, że PiS "nie wyciąga takiego problemu". Zaznacza, że jeśli będzie o tym rozmowa, to "bezprzedmiotowa".
PiS nie chce Beger, a Samoobrona bardzo niechętnie widzi w koalicji klub RLN. - To ma problem, bo my w tej koalicji jesteśmy, a ona nie - mówi poseł Jan Bestry. Także PiS podkreśla, że RLN jest dla niego pełnoprawnym partnerem i ważną częścią koalicji.
Wczoraj byli posłowie Samoobrony złożyli w Wydziale Cywilnym Sądu Okręgowego w Warszawie pozwy o stwierdzenie nieważności weksli. Ich zdaniem, sprawa może się rozstrzygnąć w ciągu dwóch-trzech miesięcy. Nieoficjalnie przyznają, że to klucz do "innej konstrukcji koalicji" niż ta, która nie zdała egzaminu, czyli z Samoobroną. Zakończenie sprawy weksli to koalicyjny warunek PiS. Padła propozycja publicznej deklaracji Leppera, że są one nieważne. Ten jednak nie chce tego zrobić. - Boi się, że odejdą kolejni - mówi nam jeden z byłych posłów Samoobrony. I dodaje, że Lepper "i tak nie powstrzyma tego, co musi się stać".
Mikołaj Wójcik
"Nasz Dziennik" 2006.10.14
Autor: wa
Tagi: weksle;