Węgry pod kontrolą Gazpromu?
Treść
Niemiecki koncern energetyczny E.ON zaproponował rosyjskiemu Gazpromowi swoje węgierskie aktywa w zamian za udziały w przyszłym zagospodarowywaniu złoża gazowego Jużno-Russkoje na Syberii Zachodniej. Informację tę podał w poniedziałek wiceprezes Gazpromu Aleksandr Miedwiediew podczas trwającej w Moskwie międzynarodowej konferencji poświęconej problemom bezpieczeństwa energetycznego.
W 2005 r. E.ON odkupił od węgierskiego koncernu naftowo-gazowego MOL jego spółki transportu, magazynowania i marketingu gazu. Wartość tej transakcji, która ma być sfinalizowana do 31 marca bieżącego roku, szacowana jest na 3,2 mld euro. Transakcja obejmuje również 50 akcji Panrusgazu, spółki MOL i Gazpromu zajmującej się dystrybucją rosyjskiego gazu na rynku węgierskim. Miedwiediew, zapytany, które z węgierskich spółek E.ON ma na myśli, odparł, że chodzi o "wszystkie węgierskie aktywa".
Szef Gazpromu potwierdził, że E.ON, jeden z dwóch niemieckich koncernów energetycznych, z którymi Gazprom będzie budować Gazociąg Północny przez Morze Bałtyckie, może liczyć na 25 proc. minus jedna akcja w projekcie Jużno-Russkoje. Złoże to, znajdujące się w Jamało-Neneckim Okręgu Autonomicznym w obwodzie tiumeńskim, ma być zapleczem surowcowym dla Gazociągu Północnego. Jego zasoby szacowane są na ponad bilion metrów sześciennych gazu. Koszty uruchomienia wydobycia z tego złoża rosyjski koncern ocenia na 1 mld euro. Docelowo ma ono dawać 25 mld m sześc. gazu rocznie.
Podczas niedawnej wizyty w Budapeszcie prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił plany utworzenia na Węgrzech centrum dystrybucji rosyjskiego gazu.
KWM, PAP
"Nasz Dziennik" 2006-03-15
Autor: ab